Legitymacje ubezpieczeniowe odchodzą do lamusa. Zamiast tradycyjnych książeczek, które dotąd potwierdzały, czy dany pacjent jest objęty ubezpieczeniem ZUS, Narodowy Fundusz Zdrowia już od nowego roku planuje wprowadzenie innych dokumentów.
Wraz z końcem grudnia ZUS nie będzie wydawał ani podbijał dotychczasowych książeczek ubezpieczeniowych.
– Rezygnujemy z wydawania legitymacji, bo nie są już potrzebne – wyjaśnia Mirosława Boryczka, członek zarządu ZUS ds. ekonomiczno-finansowych. – Dane, które w formie elektronicznej przekazujemy NFZ są wystarczające do ustalenia prawa do korzystania ze świadczeń zdrowotnych. Nie ma potrzeby, by dublować je na papierze – dodaje.
Urzędnicy zapewniają, że zmiany nie będą miały żadnego wpływu na korzystanie przez ubezpieczonych z opieki zdrowotnej. Dowodem ubezpieczenia są inne dokumenty określone przez Narodowy Fundusz Zdrowia, w szczególności te potwierdzające opłacanie składek.
Jednym z takich dowodów jest druk ZUS RMUA, czyli informacja o miesięcznej kwocie składek przekazywana ubezpieczonym przez płatników. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą potwierdzeniem ubezpieczenia jest druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz dowód opłacenia składek.