Nie katastrofa lotnicza lecz zamach

66

96 zniczy symbolizujących osoby, które w 2010 roku zginęły w katastrofie lotniczej w Smoleńsku zapłonęło dziś na murze pamięci przy ulicy Pruzi w Lubinie. Grupa lubinian, w tym przedstawiciele Klubu „Gazety Polskiej” oraz Prawa i Sprawiedliwości, uczciła siódmą rocznicę tragedii i oddała hołd ofiarom. – Ta tragedia nosi znamiona nie katastrofy lotniczej lecz zamachu. Na naszych oczach kłamstwo katastrofy smoleńskiej przegrywa – zwrócił się do zebranych Ryszard Ryśnik, szef Klubu „Gazety Polskiej” w Lubinie.

Spotykają się pod tą tablicą pamięci co miesiąc, jednak w każdą rocznicę jest ich nieco więcej. Pamięć tych, którzy zginęli, zawsze czczą w ten sam sposób – najpierw podczas mszy świętej, a później zapalając znicze i składając kwiaty pod murem przy ulicy Pruzi. Podobnie było i dzisiaj. Wyczytano także nazwiska wszystkich 96 osób, które zginęły w katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 roku.

– W tej tragedii zginęła polska elita. Do tej pory nie została ona wyjaśniona. Ta tragedia nosi znamiona nie katastrofy lotniczej lecz zamachu. Na naszych oczach kłamstwo katastrofy smoleńskiej przegrywa. Prokuratura krajowa już zebrała dowody i oskarżyła kontrolerów lotu ze smoleńskiego lotniska o umyślne spowodowanie katastrofy samolotu – mówi Ryszard Ryśnik z Klubu „Gazety Polskiej”. – Umyślnie wprowadzali w błąd polskich pilotów, zapewniając ich, że są na ścieżce i kursie do lądowania. To oskarżenie prokuratury nie wyklucza również tezy o celowym użyciu materiałów wybuchowych do destrukcji i zniszczenia samolotu podczas lotu – nie kryje Ryśnik.

Nie zabrakło również nawiązań do historii. Przedstawiciel Klubu „Gazety Polskiej” przypomniał, że kwiecień to miesiąc chrztu Polski, śmierci Jana Pawła II, a także pamięci narodowej.

– Czcimy pamięć Polaków, którzy oddali swoje życie za ojczyznę, Polaków wyciągniętych z dołów Katynia, Łączki. Palmiru, Syberii, rzezi wołyńskiej i obozów niemiecki oraz rosyjskich. Przywracamy pamięć tysięcy patriotów. Czcimy pamięć skrytobójczo pomordowanych przez sądy PRL-u na usługach Moskwy – mówi Ryśnik. – Zarówno Niemcy, jak i Rosjanie chcieli wymazać Polskę z dziejów świata. Uderzyli ze szczególną mocą w elity przywódcze narodu. A naród bez elit jest ślepy i bezwolny, można nim manipulować, zmienić jego mentalność, utworzyć bezmyślną masę mulitkulti bez wartości, bez Boga. Ale prawdziwi Polacy wiedzą, mają to zapisane w swoich sercach i genach, że jeżeli będziemy mieli Boga w naszych sercach i sumieniach, to Polska zmartwychwstanie, intronizowany Chrystus król Polski nas nie opuści – usłyszeli zebrani pod murem i tablicą pamięci.


POWIĄZANE ARTYKUŁY