– Na szczęście na razie w Lubinie nie odnotowaliśmy takiego przypadku, ale wiemy, że oszuści często zmieniają obszar działania. Dlatego apelujemy o ostrożność – ostrzega Jan Pociecha z lubińskiej policji miejskich sprzedawców przed oszustami, którzy wczoraj nabrali ekspedientkę jednego z polkowickich sklepów.
Mężczyzna chciał rozmienić 200 zł. Pracownica sklepu wręczyła mu dwa banknoty stuzłotowe. Mężczyzna odwrócił się, ale przy wyjściu cofną do lady, twierdząc, ze kobieta się pomyliła i dała mu jeden banknot dziesięciozłotowy i jeden stuzłotowy.
– Mężczyzna zdążył podmienić banknoty, gdy się odwrócił. Ekspedientka nie wiedziała, że to oszust i wymieniła 10 zł na 100 zł – mówi aspirant Jan Pociecha.
Gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana, było już za późno.
– Tacy oszuści zwykle przemieszczają się po różnych miejscowościach, mogą więc próbować także w Lubinie wyłudzić w ten sposób pieniądze – dodaje rzecznik policji.