Szczypiornistki nie oddały punktów bez walki

58

Porażka z zespołem, który jako jedyny pokonał lidera rozgrywek nie jest na pewno taka dotkliwa. Mowa o piłkarkach Elżbiety Szczepaniak. Waleczne juniorki młodsze dzielnie stawiały opór znacznie lepszym zawodniczkom UKS Dziewiątki Legnica. Lubinianki przegrały 21:32, ale należą im się wielkie brawa.

Daria Miłek w ataku ze skrzydła (Fot. Mariusz Babicz)

Ekipa MKS Zagłębia I Lubin podejmowała podopieczne Krzysztofa Koszorowskiego w sali przy ul. KEN. Warto podkreślić, że Dziewiątka Legnica trenuje pod okiem wyżej wspomnianego szkoleniowca od sierpnia 2016 roku i początkowo była spisywana na straty. Obecnie zespół ten zajmuje miejsce w środkowej części tabeli i jest jedynym zespołem, który pokonał lidera KPR MOS Jelenią Górę.

Legniczanki w lubińskiej sali od początku narzuciły swoje tempo gry. Po trzech minutach wygrywały 2:0, a autorką bramek była Aniela Rogala. Trafienie kontaktowe zdobyła Olga Lewandowska, jednak Dziewiątka szybko wypracowała sobie sporą różnicę bramkową tj. 6:1 po 7. minutach gry. Miedziowe nie potrafiły przebić się przez szczelny mur defensywny gości, a dodatkowo bardzo skuteczna między słupkami Dziewiątki była Jolanta Trojanowska, która pozwalała swojej ekipie na szybkie kontry. Do przerwy lubinianki przegrywały 8:19.

W drugiej połowie pomimo sporej różnicy bramkowej, podopieczne Elżbiety Szczepaniak poczuły wiatr w żaglach i odrabiały straty prezentując znakomitą postawę zwłaszcza w ofensywie. Pomimo ostatecznie porażki 21:32, nasze zawodniczki zostawiły sporo zdrowia na parkiecie walcząc do ostatniej minuty.

– Nie wykorzystałyśmy sytuacji stuprocentowych i popełniałyśmy własne błędy typu podania. Druga połowa zupełnie inna. Dziewczyny się pozbierały i zaczęły wykorzystywać sytuacje. Przed nami jeszcze dwa mecze i będziemy mieli baraże z Legnicą. Dojdzie do nas dziewczyna z SMS i sądzę, że wprowadzi to ład. Dziewczyny są solidne. Wszystko będzie dobrze – mówi Elżbieta Szczepaniak, szkoleniowiec juniorek młodszych Zagłębia.

– Pierwsza połowa zakończyła się jedenastoma bramkami i cały mecz zakończył się taką różnicą, wobec czego została druga połowa zremisowana. Wynika to jednak z taktyki gry, a więc wpuszczania na parkiet zawodniczek, które odgrywają drugoplanową rolę, aby się ograły. Ja odrobiłem lekcje. Znam zespół Zagłębia poprzez obserwację indywidualną – komentuje Krzysztof Koszorowski, szkoleniowiec EUCO-UKS 9 Legnica

Dolnośląska Liga Juniorek Młodszych, 17. kolejka:

MKS Zagłębie 1 Lubin – UKS 9 Legnica 21:32 (8:19)

Zagłębie Lubin: Miłek, Hipner, Kowol, Piróg, Jaroniewska, Gawron, Musica, Sosnicka, Florczyk, Drzemicka, Sciernicka, Krawczak, Milczarczyk, Lewandowska, Kocińska, Brzezińska.

9 Legnica: Kraszczyńska, Stala, Wilczek, Rorus, Golińska, Dwojak, Zatylna, Rogala, Trojanowska, Ozga, Pawińska.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY