Polskie środowisko medyczne wyraziło poparcie dla przeprowadzenia transplantacji płuca Renaty Jędrak poza granicami naszego kraju. Tym samym Renata jest już od krok wyczekiwanej od miesięcy operacji.
O problemach Renaty wspominaliśmy w grudniu ubiegłego roku. Mimo, że uzbierała niemal całą kwotę niezbędną do zagranicznej transplantacji płuca, to nie pieniądze okazały się najtrudniejszą barierą do pokonania. Przeszczep w Wiedniu nie będzie mógł dojść do skutku, jeśli polskie środowisko medyczne nie wyrazi się o nim pozytywnie.
Za pośrednictwem prezesa fundacji Europa Media, która zbiera pieniądze na przeszczep oraz swojego pełnomocnika, Renata skierowała pisma do specjalistów z dziedziny transplantologii.
Najistotniejsza była opinia ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, będącego jedynym ośrodkiem w Polsce, gdzie przeprowadzane są przeszczepy Płuca. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia Renata otrzymała list od profesora.
– Wygląda na to, że Nowy Rok zacznie się jednak bardzo optymistycznie dla mnie i dla mojej rodziny. W pierwszy dzień świąt skontaktował się ze mną prof. Marian Zembala, który obok życzeń świątecznych przekazał mi bardzo radosną wiadomość, iż wysyła pismo do Eurotransplantu z prośbą o przyjęcie mnie na listę oczekujących. Pozostawia mi wybór ośrodka, wymieniając te najbardziej aktywne w Europie, tj.Hannower, Essen,Wiedeń, Newcastle – wyjaśnia Renata Jędrak.
Renata nadal jest zdecydowana na operację w klinice w Wiedniu.
– To były dla mnie bardzo optymistyczne święta i wierzę, że ten rok także taki będzie. Mam nadzieję, że jak najszybciej zostanę wpisana na listę oczekujących na przeszczep w Wiedniu – dodaje Renata.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to konieczne będzie jeszcze tylko wpłacenie zebranej kwoty na konto kliniki. Do 20 grudnia na konto fundacji zbierającej pieniądze wpłynęło 396 tys. zł.
MS