Gwiazdkowe prezenty nie ominęły urzędu miejskiego. Lubin otrzymał prawie 1,134 mln zł dotacji Kontraktu Wojewódzkiego na budowę dzielnicy Zalesie. Co ciekawe, wnioski do Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego składano jeszcze w lipcu 2005 roku. Wtedy argumentowano, ze pieniędzy dla Lubina zabrakło, teraz się znalazły.
Miasto przygotowało wówczas trzy wnioski – budowy dróg na osiedlu Zalesie, drogi łączącej ulice Leśną i Legnicką oraz I etap obwodnicy południowej. Wnioski przeszły pozytywnie ocenę formalną, niestety nie znalazły uznania w oczach Zarządu Województwa. W kolejnych latach, w wyniku korzystnych rozstrzygnięć przetargowych okazywało się, że w budżecie programu pojawiają się oszczędności. Taka sytuacja miała miejsce dwukrotnie i ponownie dwukrotnie wniosek Lubina nie otrzymał wsparcia. Jednak stare przysłowie do trzech razy sztuka się sprawdziło i kiedy w listopadzie tego roku pojawiła się informacja, że w wyniku przesunięć budżetowych w Kontrakcie Wojewódzkim znajduje się 40 mln zł, urzędnicy miejscy wysłali stosowne aplikacje. Tym razem się udało i do kasy urzędu wpłynęła dotacja przeznaczona na budowę dzielnicy Zalesie.
– To miła niespodzianka na gwiazdkę – mówi Krzysztof Maj rzecznik prasowy prezydenta – Te środki wykorzystamy w przyszłym roku oczywiście na drogi.
Miasto otrzymało ponad milion złotych dotacji na budowę ulic Stanisławowskiej i Zwierzyckiego. Drogi co prawda dawno już wybudowano, jednak za otrzymaną dotację można budować lub projektować następne. Nie jest wykluczone, że środki te zostaną przeznaczone na początek prac nad obwodnicą południową Lubina.
– Otrzymane pieniądze na pewno przeznaczymy na budowę lub przebudowę dróg. Przy takich potrzebach, jakie ma miasto, na razie trudno jest jednak określić, na która inwestycję przeznaczymy te pieniądze. W przyszłym roku przygotowujemy się do przebudowy ulicy Kościuszki, ale równocześnie nie jest też wykluczone, że za otrzymane środki rozpoczniemy pierwszy etap budowy obwodnicy południowej. Ostateczną decyzja w tej sprawie zapadnie na początku przyszłego roku – wyjaśnia Zdzisław Przepiórski, koordynator projektu.
MS