Piłkarze ręczni przełamali passę meczów bez wygranej. W derbowym spotkaniu 13. kolejki ekstraklasy lubinianie wygrali z Miedzią Legnica 29:27 (12:11).
Od początku spotkania było widać, że obie drużyny wyszły na parkiet bardzo zmobilizowane i skoncentrowane. Drużyna Zagłębia bardzo dobrze rozpoczęła mecz w grze obronnej. Mierzący 208 cm, Tomasz Morawski, stanowił prawdziwe wyzwanie dla atakujących Miedzi. W bramce Lubinian bardzo dobrze spisywał się Adam Malcher. Gospodarze jednak popełniali proste błędy w ofensywie i tylko to było powodem tak niskiego wyniku w 10 minucie – 4:2.
Warto również zwrócić uwagę na bardzo dobrą grę Kiepulskiego w bramce gości. To dzięki jego postawie Zagłębie miało problemy z wyjściem na prowadzenie większe niż dwoma bramkami. Pierwszy raz udało się to podopiecznym Jerzego Szafrańca w 26 minucie kiedy Tomasz Kozłowski zdobył dwie bramki z rzędu – 11:8. Do przerwy Miedź potrafiła zniwelować przewagę do jednej bramki i na tablicy widniał wynik 12:11.
Kibice zgromadzeni na hali przeżyli mały szok po przerwie. Otóż Miedź wyszła na drugą połowę bardziej skoncentrowana co zaowocowało pierwszym prowadzeniem w meczu 12:13 (34 minuta). Zagłębie miało problemy ze stwarzaniem dogodnych sytuacji, a goście kontynuowali skuteczną grę i prowadzili w 43 minucie już trzema bramkami – 18:21. Przez ponad dziesięć minut Zagłębie bezskutecznie próbowało odzyskać prowadzenie. Jednak wspaniałe interwencje Adama Malchera spowodowały, że Lubinianie znowu rozdawali karty w meczu i dzięki bramkom Anuszewskiego prowadzili 27:26. Miedź w ostatnich minutach nie miała pomysłu na sforsowanie defensywy gospodarzy i mecz zakończył się wynikiem 29:27.
Zagłębie: Malcher, Zaprutko – Motylewski, Niedośpiał 2, Zadura 1, Steczek, Tomczak 4, Adamczak 1, Skalski 2, Kozłowski 9, Morawski, Obrusiewicz 3, Anuszewski 4, Kieliba 3
Miedź: Kryński, Kiepulski – Ścigaj 7, Kavaliou, Fabiszewski Tomasz 1, Szuszkiewicz 1, Fabiszewski Radosław 4, Grębosz 2, Skrabania 1, Szabat 7, Góreczny, Brygier 1, Petela 3.
Slash/LL
