11. kolejka grupy drugiej legnickiej A-klasy okazała się szczęśliwa dla piłkarzy Górnika Lubin. Lubinianie po znakomitej drugiej połowie pokonali na wyjeździe Fortunę Obora.
Mimo przeciwności, zawodnicy Górnika w ostatnich tygodniach coraz częściej punktują, a w Oborze pokazali ogromną wolę walki i wiarę do samego końca. Do przerwy przegrywali już 1:3, jednak po zmianie stron całkowicie odwrócili losy spotkania.
W 35. minucie gospodarze prowadzili już 3:0, lecz od tego momentu piłka trafiała do siatki tylko Fortuny. Tuż przed przerwą kontaktowego gola – po niefortunnej interwencji – zdobył dla lubinian Rafał Makuch (samobójcze trafienie). Po zmianie stron Górnik przejął pełną kontrolę nad meczem. W niespełna kwadrans doprowadził do remisu po golach Dawida Pasowicza i Wojciecha Błąda.
Kilkanaście minut później Karol Gracz wyprowadził lubinian na prowadzenie, a kolejne trafienia Szymona Nowakowskiego i Beniamina Kucego (w ostatniej minucie spotkania) ustaliły wynik na 6:3 dla Górnika.
W następnej kolejce zespół z Lubina zmierzy się z KS Kłopotów-Osiek.
Fortuna Obora – Górnik Lubin 3:6 (3:1)




