45-latka straciła 170 tys. zł!

2679

Podszywanie się za pracowników banku, policjantów, urzędników czy rodzinę to wciąż metody wykorzystywane przez oszustów. Pomimo tego, że świadomość mieszkańców powiatu lubińskiego zdecydowanie poprawiła się, nadal zdarzają się przypadki, kiedy przestępcom udaje się przysłowiowo wywieść ofiary w pole. Lubińska policja przyjęła cztery kolejne zawiadomienia o oszustwach, z których w jednym przypadku lubinianka straciła ponad 170 tysięcy złotych.

Metody oszustów są wciąż takie same. Podają się za członków naszej rodziny, urzędników, policjantów, pracowników banku i próbują grać na naszych emocjach, wykorzystując naiwność, zaufanie do organów państwowych czy zwyczajnie dobre serce. Coraz częściej zdarzają się też oszustwa przez internet, którego ofiarami są osoby w każdym wieku – nie tylko seniorzy.

Lubińska policja właśni przyjęła cztery zawiadomienia o oszustwach.

– W pierwszym przypadku 27-letnia lubinianka wpłaciła zaliczkę prawie 5 tys. zł na zakup mieszkania, po czym kontakt ze sprzedawcą się urwał. W drugim, za pośrednictwem popularnego komunikatora ze sprzedającą lubinianką swoje przedmioty na platformie OLX skontaktował się fałszywy kupujący twierdząc, że sprzedawczyni musi autoryzować płatności poprzez wygenerowanie i podanie kodów BLIK, na co namówiła się pokrzywdzona. W ten sposób oszust wybrał w bankomatach kwotę 3,4 tys. zł – dodaje.

W trzecim przypadku do innej lubinianki napisał oszust, podający się za jej syna. Naciągacz wysłał wiadomość, że pisze do mamy z innego numeru, bo jego telefon uległ awarii i potrzebuje pieniędzy na nowy, podając numer konta, na który lubinianka myśląc, że pomaga synowi zrobiła przelew na kwotę 2 tys. zł.

– Niestety ostatni przypadek był najdotkliwszy, bowiem 45-letnia mieszkanka naszego miasta po otrzymaniu telefonu od „fałszywego pracownika banku”, który opowiedział „historyjkę” o zagrożonych pieniądzach na koncie, namówił pokrzywdzoną do wykonania trzech przelewów na wskazany przez siebie numer rachunku bankowego i płaty gotówki we wskazanym bankomacie po wcześniejszym otrzymaniu kodu BLIK, doprowadzając finalnie do utraty pieniędzy w ilości ponad 170 tysięcy złotych – informuje asp. sztab. Pawlik.

Co zrobić, żeby nie paść ofiarą oszustów? Pamiętać o zasadach bezpieczeństwa:

• Zawsze weryfikuj z kim rozmawiasz. Jeśli po drugiej stronie słuchawki ktoś przedstawia się za członka Twojej rodziny i prosi Cie o przekazanie jakiejś dużej gotówki, sprawdź to dzwoniąc do innych bliskich. Jeśli po drugiej stronie ktoś przedstawia się za policjanta, rozłącz rozmowę i zadzwoń na numer najbliższej komendy lub alarmowy 112 i zweryfikuj to co usłyszałeś wcześniej

• O każdej podejrzanej sytuacji informujmy Policję. Im szybciej to zrobimy, tym większe szanse za ustalenie sprawców i ich zatrzymanie, a tym samym udaremnienie dalszych oszustw.

• Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej.

• Nie wierz w historie opowiadane przez telefon

• Nie instaluj oprogramowania umożliwiającego obcym osobom zdalne obsługiwanie komputera.

• Nigdy pod żadnym pozorem nie przekazuj nikomu kodów BLIK i weryfikuj co zatwierdzasz na swoim telefonie


POWIĄZANE ARTYKUŁY