Do aresztu trafił 35-letni lubinianin, który od dłuższego już czasu znęcał się nad matką. Grozi mu za to pięć lat więzienia.
W tym domu do przemocy dochodziło wiele razy. W trakcie kolejnej awantury, do której doszło wczoraj, 66-letnia kobieta wezwała policję. Funkcjonariusze aresztowali jej syna.
– Pod wpływem alkoholu mężczyzna wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał swoją mamę, ośmieszał, krytykował i groził jej pozbawieniem życia. W trakcie ostatnich zajść przytrzasnął jej dłoń drzwiami, starając się zamknąć przed nią drzwi od swojego pokoju – opisuje aspirant sztabowy Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Policjanci udzielili poszkodowanej kobiecie pierwszej pomocy. Aby uchronić ją przed kolejnymi atakami ze strony syna, śledczy wystąpili do prokuratury z wnioskiem o zakazanie mu zbliżania się do matki i kontaktów z nią, a także o nakazanie mu opuszczenia mieszkania.
35-latkowi grozi teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
– Niestety w naszym regionie coraz więcej jest przypadków, gdzie interweniować muszą policjanci. Wzrasta liczba niebieskich kart – przyznaje Krzysztof Pawlik. – Prosimy mieszkańców, aby nie ignorowali odgłosów awantur i dzwonili na numer alarmowy, gdy słyszą, że komuś dzieje się krzywda – dodaje.