W połowie grudnia zdemolował dwa przystanki autobusowe, a w przeszłości za podobne czyny był karany nawet więzieniem. To jak widać, niewiele go nauczyło. 30-letni lubinianin znów wpadł w ręce policji, po tym jak zniszczył kolejne przystanki. Wandal trafił już do celi i usłyszał zarzuty. Tym razem grozi mu do 7,5 roku za kratami.
Ostatnie akty wandalizmu z udziałem 30-latka miały miejsce w poniedziałek, 6 stycznia. Tym razem sprawca kamieniami wybił po jednej szybie na przystankach przy ul. Paderewskiego i Piłsudskiego. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
– Podejrzany usłyszał dwa zarzuty zniszczenia mienia na łączną kwotę ponad 1700 złotych – informuje aspirant sztabowy Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Niecały miesiąc wcześniej lubinianin został zatrzymany za zdemolowanie dwóch przystanków w centrum miasta, a w przeszłości za niszczenie mienia siedział nawet w więzieniu.
– Suma wszystkich strat, jakich 30-latek w ostatnim czasie się dopuścił na szkodę Urzędu Miejskiego w Lubinie, to już kwota ponad 7 tysięcy złotych. Ponieważ zatrzymany działał w warunkach tzw. recydywy grozić mu może kara nawet do 7,5 roku więzienia – podkreśla przedstawiciel lubińskiej komendy.
