Są jeszcze wolne miejsca na fotograficzny plener pod hasłem „Czym Lubin bogaty”. W poszukiwaniu różnie pojmowanych bogactw naszego miasta uczestnikom tego wydarzenia pomoże artysta fotograf Mariusz Łężniak.
I Lubiński Plener Fotograficzny potrwa trzy dni – od 13 do 15 września. Spacer z obiektywem po mieście ma na celu znalezienie miejsc i sytuacji, które można będzie odnieść do powiedzenia „czym chata bogata, tym rada”
Do udziału w plenerze w roli eksperta organizatorzy zaprosili Mariusza Łężniaka, członka Związku Polskich Artystów Fotografików. W jego portfolio znajdują się m.in. wystawy pt.: „Z szafy prababci”, „Filmowy skansen”, „Bez kochania bardzo źle – miłość w kulturze ludowej” czy „Moje bezdroża ”.
– Zwykle to Mariusz wynajduje ciekawe do fotografowania miejsca, tym razem miejsce znalazło Mariusza – mówi Magdalena Chabasińska z Muzeum Historycznego w Lubinie. – Będzie u nas pierwszy raz, a jako że jest odkrywcą „fotograficznych skarbów”, instruktorem fotograficznym PTTK, kontynuatorem Kieleckiej Szkoły Krajobrazu i prowadzi warsztaty fotograficzne dla osób z niepełnosprawnościami, to ciekawi jesteśmy jego znalezisk – dodaje.
W Bibliotece Cyfrowej Zagłębia Miedziowego można znaleźć mnóstwo zdjęć z przeszłości Lubina autorstwa Krzysztofa Raczkowiaka i Jerzego Kosińskiego. Na co dzień jednak uroki jego przestrzeni są przez mieszkańców rzadko dostrzegane i doceniane.
– Zwracamy się z prośbą do naszych gości, żeby pokazali nam miasto swoimi oczyma. Na pewno w jakiś sposób zwrócą uwagę lubinian nie tylko na zmiany, które w nim nieustająco zachodzą, ale też na rzeczy stałe, opatrzone przez lata i już niewidzialne – zachęca Marta Czerniawska z lubińskiego muzeum.
W plenerze mogą wziąć udział pełnoletnie osoby, które znają podstawy fotografii. Szczegółowe informacje na temat tego wydarzenia można znaleźć na stronie internetowej TUTAJ.