Podopieczni Adriana Anuszewskiego nie zapamiętają zbyt miło wizyty w Polkowicach. W ramach II ligi, grupy 1, MKS Zagłębie II Lubin grało z tamtejszym UKS PR „2”. Choć lubinianie w pierwszej połowie prezentowali całkiem przyzwoita grę, to ostatecznie lepsi okazali się gospodarze.
Oba zespoły spotkały się w hali przy ulicy Hubala 3 w Polkowicach. W poprzedniej kolejce, UKS PR „2” Polkowice przegrało z MKS Poznań 20:23. Zagłębie również nie miało szczęścia. Podopieczni Adriana Anuszewskiego ulegli na własnym terenie ekipie MKS „Żagiew” Dzierżoniów, 28:30. Każdy z zespołów miał więc coś do udowodnienia.
Pierwsze trafienie zanotował na swoim koncie Piotr Prudzienica. Gospodarze wygrywali 1:0. Po chwili Jacek Kulesza doprowadził do remisu 1:1. Spotkanie było bardzo wyrównane. Polkowiczanie mieli szansę na prowadzenie po pierwszej połowie. W 18. minucie pojedynku, Tomasz Góreczny rzucił do siatki na 6:4. Dwie minuty później, ten sam zawodnik zdobył kolejny punkt i było 7:4 dla Polkowic. Zagłębie szybko się jednak obudziło i zdołało dogonić rywali. Bramki Mateusza Klinger, Jacka Kuleszy i Mateusza Kowalczyka, dały ostatecznie do przerwy wynik remisowy 9:9.
W drugiej połowie prym wiedli polkowiczanie. W 37. minucie pojedynku, gospodarze wygrywali 16:10. Zagłębie długo odrabiało straty. Dopiero na trzy minuty przed końcową syreną, podopieczni Adriana Anuszkiewicza doprowadzili do stanu 22:19. Była jeszcze szansa na remis w tym pojedynku. Niestety ostatnią bramkę dla miedziowych zdobył Mateusz Klinger w 59. minucie rywalizacji, natomiast Polkowice dobiły Lubin jeszcze jednym trafieniem, którego autorem był Łukasz Rogosz. UKS PR „2”Polkowice – MKS Zagłębie II Lubin, 23:20.