Choć zaledwie od 10 dni przyjmowane są zeznania podatkowe za ubiegły rok, tych do lubińskiej skarbówki wpłynęło już ponad 10 tysięcy. – To aż 20 procent wszystkich spodziewanych deklaracji. Tych będzie między 40 a 50 tysięcy, w zależności od tego, kto postanowi się u nas rozliczyć. Bo – przypomnę – rozliczamy się według miejsca zamieszkania, a nie zameldowania mówi Joanna Berlicka, naczelnik Urzędu Skarbowego w Lubinie.
Od lat zasada jest ta sama – ze złożeniem zeznania spieszą się ci, którzy liczą na zwrot podatku. W tym roku te kwoty wahają się od kilkudziesięciu złotych do kilku tysięcy złotych. – Osoby, które spodziewają się zwrotu, powinny pamiętać, że jeżeli mają jakiekolwiek nieuregulowane należności, nie tylko podatkowe, ale np. wobec komornika sądowego, to kwotę nadpłaty urząd jest zobowiązany przekazać na pokrycie tych należności – zauważa naczelnika.
Jeśli ktoś złoży przez internet prawidłowe zeznanie z wykazaną kwotą zwrotu, system sam z automatu weryfikuje prawidłowość zeznania. Trwa to około 10 dni, po czym zlecany jest zwrot na podany rachunek bankowy. I właśnie internetowa forma rozliczenia ze skarbówką preferowana jest coraz częściej. Na ten moment zaledwie 200 osób deklaracje złożyło je w formie papierowej.

Jeśli chodzi o zasady rozliczenia, podstawowe kwestie pozostają bez zmian. – Termin na złożenie zeznania mamy do 30 kwietnia, formularze także pozostały bez zmian. Wprowadzono jednak pewną nowość, jeśli chodzi o stronę internetową urzędu skarbowego. W zakładce „e-PIT” mogą się rozliczyć już wszyscy, także osoby prowadzące działalność gospodarczą. Jest też nowa zakładka „Rozliczenia”, gdzie przedsiębiorcy mogą sprawdzić wszystkie kwoty, które wpłacają do nas w ciągu roku. Te dane będą im potrzebne do uzupełnienia deklaracji – informuje Joanna Berlicka.
Powstała też zakładka „Zwroty”, gdzie wszyscy podatnicy, którzy złożyli zeznanie z wykazaną kwotą zwrotu, mogą podejrzeć np. czy ten zwrot wyszedł już z urzędu, jaka jest data tego zwrotu.
Składając rozliczenie, warto też pamiętać, że 1,5 procenta swojego podatku, możemy przekazać różnym organizacjom, tym samym wspierając np. leczenie chorego dziecka. Naczelnik Berlicka przyznaje, że lubinianie chętnie z tego korzystają.
– W około 80 procentach rocznych zeznań podatkowych uwzględniona jest kwota 1,5 procent podatku dla organizacji pożytku publicznego. W ubiegłym roku lubinianie przekazali około 20 mln złotych na różne instytucje – podsumowuje.