Staw na środku ulicy

138

Mieszkańcy ulicy Gwiezdnej w Osieku jesienią i zimą kilkukrotnie muszą wzywać Straż Pożarną, bynajmniej nie do pożaru. Od kilku lat przed ich domami po deszczu powstaje ogromna kałuża. Po kilkudniowych opadach woda zaczyna wlewać się do budynków.

Jednokierunkowa Gwiezdna od kilku już lat jest drogą gminną. Mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w urzędzie gminy – bezskutecznie. W końcu przestali informować o problemie. Ponownie zgłosili go kilka tygodni temu, licząc na reakcję nowych władz.

– Nauczyliśmy się z tym żyć – próbuje żartować Krystian Konieczny. Spod jego domu nie da się wyjść bez kaloszy. – Na szczęście oboje z żoną jeździmy samochodami. Zbudowałem nieco pochyły podjazd, żeby woda spływała na bok. Jeśli popada mocniej, woda wlewa się do garażu. A w końcu wzywamy Straż Pożarną, żeby ją wypompowała.

– Mieszkamy tu już ponad trzy lata i każdego roku jest to samo – dodaje Teresa Burdzy. – Ja nie jeżdżę samochodem i wyjście z domu to prawdziwe wyzwanie.

W Osieku wiele dróg na osiedlach domów jednorodzinnych jest nieutwardzonych – piaszczystych lub posypanych żwirem. Część z nich to wydzielone fragmenty prywatnych działek, których właściciele przyznali mieszkańcom bezterminowe prawo przejazdu. Tu, dopóki nie zostaną przez nich przekazane gminie, nic się nie zmieni. Gwiezdna należy jednak już do zarządu gminy, mimo to wraz z sąsiednią ulicą Zagajnikową miejscami wciąż przypomina pozostałości po placu budowy.

– Dobrze wiemy, jak wygląda sytuacja na tych ulicach, ale żeby kompleksowo wyremontować te drogi i zbudować kanalizację deszczową, musimy uzyskać zgody od właścicieli kilku posesji. Bez tego nie da się poprawić tam infrastruktury – wyjaśnia Maja Grohman, rzecznik wójta gminy Lubin. – Prowadzimy w tej chwili rozmowy z nimi, bo bez tej zgody nie jesteśmy w stanie wykonać nawet dokumentacji projektowej.

Strażacy przyjechali na Gwiezdną wczoraj wieczorem. Jeśli jesienne deszcze potrwają dłużej, wkrótce będą musieli tu wrócić. Aby temu zapobiec, gmina przygotowała dwa doraźne rozwiązania – budowę dwóch studni chłonnych lub drenaż, który pozwoli na szybsze wchłanianie wody. To jednak nie rozwiąże problemu, jeśli opady wyniosą chociażby 20 milimetrów słupa wody/m². Mieszkańcy Gwiezdnej muszą zatem liczyć na to, że gminie uda się porozumieć z właścicielami problematycznych posesji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY