Gminie Lubin, powiatowi lubińskiemu oraz kopalni kruszywa udało się dogadać i podpisać porozumienie w sprawie drogi z Karczowisk do Zimnej Wody. Różni się ono nieco od poprzedniego, które władze samorządowe były zmuszone zerwać w kwietniu.
Sprawa przez jakiś czas pozostawała nierozwiązana. Ciężarówki wożące materiał z kopalni kruszywa w okolicach Zimnej Wody niszczyły drogę. Na mocy porozumienia zawartego z samorządami we wrześniu ubiegłego roku, szefostwo kopalni zobowiązało się, że wszystkie ubytki i uszkodzenia będzie naprawiać na bieżąco, w ciągu trzech dni od momentu stwierdzenia uszkodzenia lub informacji otrzymanej od gminy czy powiatu. Jednak tego nie robiło.
Mieszkańcy Zimnej Wody stracili cierpliwość i w marcu zablokowali wyjazd ciężarówkom. Gdy kopalnia po raz kolejny nie wywiązała się z ustaleń i obietnic, gmina Lubin i powiat lubiński wypowiedziały umowę. Tym samym formalnie blokując samochodom kopalni korzystanie z drogi Karczowiska – Zimna Woda.
– Wypowiedzenie umowy kopalni kruszywa Zimna Woda przyniosło swój skutek. Droga została naprawiona w stopniu zadowalającym zarówno właściciela drogi, jak i gminę, czyli podmiot, który odpowiada za utrzymanie tej drogi – informuje Maja Grohman, rzecznik wójta gminy Lubin. – W tej chwili zawarte zostało nowe porozumienie, które daje nam finansowe gwarancje tego, że jeśli kopalnia kruszywa ponownie uszkodziłaby tę trasę i nie dokonała należytych napraw, na przykład z racji tego że zakończy się eksploatacja, to zabezpieczenie finansowe pozwoli nam pokryć koszty naprawy tej drogi – dodaje.
Zabezpieczenie w wysokości 50 tysięcy złotych kopalnia musi przelać na konto gminy Lubin. Nadal obowiązuje natomiast zapis z poprzedniej umowy, który daje kopalni trzy dni na naprawę uszkodzeń.
– Gdyby zaszła konieczność korzystania z tego zabezpieczenia, wówczas kopalnia kruszywa będzie zmuszona do uzupełnienia zabezpieczenia do kwoty 50 tys. zł – wyjaśnia Tomasz Rosik, dyrektor departamentu infrastruktury i transportu Starostwa Powiatowego w Lubinie.
Jak zapewnia rzecznik wójta gminy Lubin, 50 tys. zł wystarczy, by pokryć straty spowodowane użytkowaniem tej drogi przez ciężarówki wypełnione kruszywem.
– Mamy doświadczenie, bo ta droga była już uszkodzona. Wiemy, jakie to mogą być szkody i straty. Myślimy, że ta kwota zabezpieczy nasze potrzeby – dodaje Grohman.
Czy obecne porozumienie skutecznie rozwiąże sprawę dziurawej drogi z Karczowisk do Zimnej Wody?
– Z tego co wiem, kopalnia już ma stałe zlecenie dla jednego z wykonawców, który ma utrzymywać tę drogę na bieżąco. Nawierzchnia drogi została wyremontowana w przeważającej części przed majowym weekendem. Wiem, że cały czas trwają prace remontowe – mówi Rosik.
Na prawdziwą modernizację drogi mieszkańcy będą musieli jednak jeszcze trochę poczekać, przynajmniej do skończenia budowy S3. Jednak jak w marcu zapewniała rzecznik gminy, najprawdopodobniej jeszcze w tym roku starostwo wykona dokumentację techniczną modernizacji tej trasy, a to pierwszy krok do tego, by w przyszłości została ona zmodernizowana.
Wcześniej o sprawie pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.