Wynik w tym meczu „Miedziowi” ustanowili w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie pojawiła się jeszcze szansa na bramkę z rzutu karnego, ale korzystając z wozu VAR, okazało się, że wcześniej przewinienia dopuścił się kapitan gospodarzy i wycofano decyzję o jedenastce.
Podopieczni Bena van Daela prowadzeni dziś przez Pawła Karmelitę pokonali Jagiellonię Białystok na zero z tyłu. Już w 6. minucie Damjan Bohar uderzeniem głową skierował futbolówkę do siatki Mariana Kelemena. Asystował mu Bartłomiej Pawłowski. W 28. minucie ponownie po podaniu Pawłowskiego padła druga bramka. Tym razem zacentrowana futbolówka trafiła do wbiegającego w pole karne Patryka Tuszyńskiego, a ten z bliskiej odległości pokonał golkipera gości. Podopieczni Ireneusza Mamrota w pierwszej połowie byli tylko tłem dla Zagłębia. Zrywu dokonali w drugiej połowie o w 53. minucie mogli zdobyć bramkę kontaktową. Minimalnie niecelnie uderzył głową pomocnik „Jagi” Jesus Imaz. W spotkaniu bardzo dobrze spisywał się bramkarz miejscowych, Konrad Forenc, dzięki którego interwencji Jakub Wójcicki nie zdobył gola. W 81. minucie sędzia wskazał na „wapno” dla Zagłębia. W polu karnym faulowany był Łukasz Poręba. Po weryfikacji poprzez VAR okazało się jednak, że wcześniej przewinienia na jednym z zawodników gości dopuścił się Lubomir Guldan. Przy zdecydowanej przewadze, Zagłębie Lubin pokonało Jagiellonię Białystok 2:0. 4 maja na wyjeździe, „Miedziowi” zmierzą się z Lechem Poznań.
33. kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadion Zagłębia
KGHM Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Damjan Bohar 6’, 2:0 Patryk Tuszyński 28’
Zagłębie Lubin: Forenc – Tosik, Balić, Slisz, Guldan (C) – Pawłowski (73. Pakulski), Oko – Jagiełło (80. Poręba), Starzyński, Tuszyński – Bohar (86. Szysz).
Jagiellonia Białystok: Kelemen – A. Kadlec, Arsenić, Mitrović, Böðvarsson – Poletanović (46. Kwiecień), Romanczuk (C) – Košťál (63. Wójcicki), Pospisil, Guilherme – Balleste (77. Klimala).
Fot. Paweł Andrachiewicz
