Miedziowi lepsi od ekipy Dariusza Dudka

72

Konfrontacja z Zagłębiem Sosnowiec do łatwych nie należała, jednak podopieczni Mariusza Lewandowskiego zwłaszcza w drugiej połowie udowodnili, że są lepszym zespołem. Sporo szarż na bramkę Dawida Kudły dało w konsekwencji rezultat 2:1 dla gospodarzy.

Fot. Paweł Andrachiewicz

Zanim spotkanie rozpoczęło się, spiker poinformował zebranych kibiców, iż nowym hymnem Zagłębia Lubin jest utwór Eliteboys zatytułowany „Na zawsze”. Tak właśnie piłkarze wychodzący na murawę Stadionu Zagłębia będą witani w tym sezonie. Bardzo szybko miedziowi przystąpili do ataku. Najpierw boczną linią szybką kontrę wyprowadził Bartłomiej Pawłowski, a kilka minut później przed polem karnym swojej szansy szukał Filip Starzyński.

Z czasem spotkanie nie obfitowało w wiele stuprocentowych sytuacji, niemniej jednak obie ekipy miały swoje szanse na dobycie bramek. W 34. minucie Filip Starzyński oddał strzał głową w kierunku bramki Dawida Kudły. Futbolówka wylądowała jednak kilka metrów nad poprzeczką. Do przerwy nikt nie potrafił zdobyć bramki.

Po wznowieniu w 53. minucie Bartłomiej Pawłowski z bliskiej odległości trafił w słupek, a później Łukasz Janoszka w sytuacji niemalże sam na sam z golkiperem rywali, przerzucił piłkę nad poprzeczką Kudły. Miedziowi nie mogli naprostować celownika. W 57. minucie ponownie stuprocentową sytuację zmarnował Filip Starzyński. Strzał w krótki róg bramki Sosnowca okazał się niecelny. W 59. minucie zbyt późna reakcja Patryka Tuszyńskiego ponownie oddaliła Zagłębie od bramki, ale po rzucie rożnym zawodnik gości zagrał piłkę ręką i sędzia podyktował „wapno”. Okazję na pierwszy gol w sezonie na własnym terenie wykorzystał Filip Starzyński! Długo nie trwała euforia z tytułu prowadzenia. Po błędzie gospodarzy, w 66. minucie gola na 1:1 zdobył Konrad Wrzesiński. W 77. minucie po szarży miedziowych, Jakub Mares dał Zagłębiu Lubin wynik 2:1. Takim rezultatem zakończył się mecz.

– Plusem w tym meczu na pewno była druga połowa, a w szczególności sam początek. Myślę, że dobrze weszliśmy w mecz. Minus to oczywiście po strzelonej bramce za bardzo się cofnęliśmy i oddaliśmy pole Zagłębiu Sosnowiec – podkreśla Filip Starzyński, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin.

2.kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadion Zagłębia
KGHM Zagłębie Lubin – Zagłębie Sosnowiec 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 (k) Filip Starzyński 61′, 1:1 Konrad Wrzesiński 66′, 2:1 Jakub Mares 77′
Widzów: 5215

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun, Alan Czerwiński, Lubomir Guldan (KPT), Bartosz Kopacz, Daniel Dziwniel, Łukasz Janoszka (58′ Damian Bohar), Adam Matuszczyk, Jakub Tosik (87′ Mateusz Matras), Bartłomiej Pawłowski, Filip Starzyński, Patryk Tuszyński (73′ Jakub Mares).

Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła, Arkadiusz Jędrych, Tomasz Nowak (KPT), Žarko Udovicić, Bartłomiej Babiarz, Piotr Polczak, Vamara Sanogo, Alexandre D. Cristovao Mfutila (62′ Michael Heinloth), Nuno Jorge Barbosa Malheiro, Dejan Vokić (62′ Sebastian Milewski), Konrad Wrzesiński (89′ Junior Torunarigha).

Fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY