Na kolejkę przed zakończeniem rundy zasadniczej w Grupie „B”, kadeci Cuprum Lubin zapewnili sobie miejsce w finale dolnośląskich rozgrywek. Na własnym terenie podopieczni Daniela Dłużniakiewicza pewnie ograli Bielawiankę Bielawa 3:0!
Wynik końcowy może wskazywać na łatwe zwycięstwo, ale jak przyznał szkoleniowiec miedziowych, spotkanie 13. kolejki przeciwko Bielawiance nie należało do najprostszych i jego zespół nie ustrzegł się wielu prostych błędów. – Łatwo nie było. To mecz wzlotów i upadków. Potrafiliśmy odjechać przeciwnikowi na kilka punktów, po czy pojawiły się błędy i nas doganiali. Fakt, że kontrolowaliśmy mecz od początku do końca. Pomimo paru nerwowych sytuacji to najbardziej cieszy wynik końcowy. Cel minimum osiągnięty, ale ten sezon jest walką o medale. Nie chcemy skończyć w styczniu tej przygody. Marzy nam się ćwierćfinał mistrzostw Polski – podkreśla Daniel Dłużniakiewicz, szkoleniowiec kadetów Cuprum Lubin.
W pierwszym secie lubinianie pokonali rywali 25:19. W drugim miedziowi popełniali więcej własnych błędów, przez co rywale odrabiali straty. Cuprum wygrało jednak 25:23. W trzeciej części meczy gospodarze pokonali Bielawiankę 25:21.
W styczniu odbędą się finały Dolnośląskiej Ligi Kadetów. O prawo gry na szczeblu ogólnopolskim prócz Cuprum Lubin będą ubiegać się ekipy: TS Chełmca I Aqua Zdrój Wałbrzych i Chełmca II Wałbrzych, KS Gwardii I Wrocław oraz Gwardii II Wrocław, a także JKS Spartakusa Jawor.