Po latach przerwy przez Lubin znów przejechał pociąg pasażerski

381

Choć był to jedynie techniczny przejazd, a wewnątrz nie było żadnych podróżnych, to i tak można mówić o historycznej chwili. Dokładnie o godz. 21.19 na stację PKP w Lubinie po wielu latach przerwy znów wjechał pociąg pasażerski Kolei Dolnośląskich. Zgodnie z oficjalnym rozkładem pierwszy kurs z Lubina do Wrocławia wyjedzie 9 czerwca.

Fot. Szymon Kwapiński

Pociąg wyruszył z Polkowic, gdzie odbyło się tzw. toczenie kół w zakładach Pol-Miedź Transu. Do Lubina został zholowany, natomiast z Lubina wyjechał już „o własnych siłach”. Zanim jednak odjechał do Legnicy, przez kilkadziesiąt minut stał na stacji, która jeszcze do niedawna funkcjonowała jako Lubin Górniczy. W tym czasie mieliśmy okazję sfotografować pojazd zarówno na zewnątrz, jak i od środka. Udało nam się także wejść do kabiny maszynisty. 

– Obecnie jest to tzw. jazda techniczna, więc pociąg porusza się stosunkowo wolno. Natomiast jego maksymalna prędkość może wynieść nawet 160 km/h. Taką prędkość będzie w stanie rozwinąć na odcinku z Legnicy do Wrocławia, natomiast z Lubina do Legnicy będzie jechał maksymalnie 120 km/h. Zapraszamy wszystkich 9 czerwca o godz. 6.17 na pierwszy oficjalny kurs do Wrocławia – mówi Andrzej Kaźmirowski, dyrektor ds. handlowych Kolei Dolnośląskich S.A. 

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć oraz filmu:

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY