Derby dla Zagłębia! Miedziowi wygrali 3:0

152

W pojedynku 22. kolejki ekstraklasy, KGHM Zagłębie Lubin podejmowało na Stadionie Zagłębia Miedź Legnicę. Gospodarze byli w konfrontacji zdecydowani lepsi i pokonali sąsiadów zza między 3:0.

Na trybunach licznie zebrali się sympatycy obu ekip. Jak podkreślał w przedmeczowych wywiadach Filip Jagiełło, na derby nie trzeba specjalnie zapraszać kibiców, gdyż derby są dla naszego regionu bardzo ważnym wydarzeniem.

Zanim usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego, przybyli na mecz kibice wraz z piłkarzami uczcili pamięć świętej pamięci mecenasa Jana Olszewskiego. Pierwszy rzut rożny już w 3. minucie wywalczyli „Miedziowi”, jednak złe wykończenie nie dało szansy na zdobycie bramki. Dobre okazje z dystansu mieli Filip Starzyński i Bartłomiej Pawłowski. Strzały okazały się niecelne. W 15. minucie euforia na stadionie! Po wykorzystaniu rzutu wolnego przez Filipa Starzyńskiego, golkiper gości zainterweniował w dość nieudolny sposób, co wykorzystał Bartłomiej Pawłowski. Zagłębie prowadziło 1:0. Po stracie piłki przez Miedź, gospodarze ruszyli do kontry i w 18. minucie Damjan Bohar podwyższył na 2:0. W 28. minucie Joan Ángel Román Ollé znalazł lukę w defensywie gospodarzy i zdecydował się na strzał po ziemi. Dominik Hładun stał na posterunku i nie dał się zaskoczyć. Do przerwy rezultat już się nie zmienił. Z ciekawostek, w pierwszej połowie goście zdołali wykonać jeden celny strzał.

Na początku drugich 45. minut, Miedź Legnica szybko stworzyła szybką akcję, gdzie w finale piłka trafiła pod nogi Jani Petteri Forsella, którego ubiegł Hładun skutecznie interweniując w tej akcji. W 52. minucie Filip Jagiełło zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. Potężne uderzenie z trudem zatrzymał golkiper przyjezdnych. W 73. minucie Miedź miała już na koncie trzy zmiany, natomiast Zagłębie dopiero jedną. Bartłomieja Pawłowskiego w 70. minucie zmienił Dawid Pakulski. Niezrozumienie Antona Kanibolotskyi’ego z Rafałem Augustyniakiem, poskutkowało w 82. minucie zdobyciem przez Zagłębie trzeciej bramki. Sytuację wykorzystał wychowanek „Miedziowych” – Filip Jagiełło. 

– Wydaje mi się, że ten mecz był taki, iż trzeba było na chłodno do tego podejść. Jakbyśmy dali ponieść się emocjom to mogłoby być źle, a tak to swoją dobrą grą i chłodną głową wygraliśmy mecz – przyznaje Filip Jagiełło, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin.

Mecz derbowy uznawany za podwyższonego ryzyka, obył się bez większych incydentów. W sektorze gospodarzy zapaliło się co prawda kilka szalików i koszulek gości, ale nie doszło do użycia siły. Po meczu dało się słyszeć wybuchy środków pirotechnicznych poza stadionem. 

22.kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadion Zagłębia
KGHM Zagłębie Lubin – Miedź Legnica 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Bartłomiej Pawłowski 15′, 2:0 Damjan Bohar 18, 3:0 Filip Jagiełło 82′
Widzów: 9 750

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan (KPT.), Damian Oko, Saša Balić, Damjan Bohar (84. Vladislav Sirotov), Filip Jagiełło, Filip Starzyński, Bartosz Slisz, Bartłomiej Pawłowski (70. Dawid Pakulski), Patryk Tuszyński (77. Jakub Mareš).

Miedź Legnica: Anton Kanibolotskyi, Aleksandar Miljković, Rafał Augustyniak, Jani Petteri Forsell, Juan Del Carmen Camara Mesa, Adrian Purzycki (34. Omar Santana Cabrera), Grzegorz Bartczak (KPT.), Henrik Ojamaa (73. Mateusz Szczepaniak), Paweł Zieliński (63. Fabian Piasecki), Bozo Musa, Joan Ángel Román Ollé.

Fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY