Ciężki sezon Juniorów Cuprum Lubin

45

Swoje rozgrywki zakończyli meczem wyjazdowym, w którym zmierzyli się z ekipą BTS Elektros Bolesławiec. Na Święta Juniorzy Cuprum Lubin udali się w dobrych humorach, gdyż pokonali rywali po zaciętej batalii 3:2.

Mateusz Rogalski i trener Jerzy Zwierko

Na starcie Juniorzy przełknęli gorzką pigułkę porażki. W Lubinie przegrali z Chełmcem Wałbrzych 0:3. Druga seria spotkań również nie należała do udanych. Ekipa Jerzego Zwierko musiała uznać wyższość legniczan. Wrocław i Świdnica także okazali się lepsi. Dopiero w 6 serii spotkań, zespół z naszego miasta uniósł ręce w geście radości. Cuprum pokonało Elektros Bolesławiec 3:0 i to jeszcze na własnym terenie.

– Sezon Juniorów w tym roku był bardzo trudny i pełen nerwów. W lidzie mieliśmy ciężkich rywali i bardzo duże braki kadrowe. W niektórych meczach mieliśmy problem, żeby złożyć w całość pierwszy skład, a nie mówiąc już o zawodnikach rezerwowych. Niestety lub stety, musieliśmy korygować braki zawodnikami z kadeta, a nawet z młodzika. Na szczęście zagraliśmy w miarę dobry sezon i jesteśmy zadowoleni z naszych występów w lidze. W niektórych meczach zdarzały się kontuzje i drobne urazy, skręcone kostki, obite biodra, i częste krwotoki z nosa. Ale pokazaliśmy, że nie jesteśmy chłopcami do bicia i w każdym meczu dawaliśmy z siebie wszystko. Ogólnie sezon zaliczamy do udanego – podkreśla Mateusz Rogalski, zawodnik Cuprum Lubin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY