Prawie 60 zawodniczek obecnie uczęszcza na zajęcia piłkarskiej Akademii FemGol. Założyciel ośrodka ma dalekosiężny plan na rozwój sekcji dla dziewcząt.
W lubińskich akademiach, czy też drużynach piłkarskich trenuje coraz więcej dziewcząt. Są miejsca, które zajmują się szkoleniem wyłącznie płci pięknej. Jednym z takich ośrodków jest Akademia FemGol, która ma ambicje stać się jedną z wiodących w kraju.
– Chcemy iść szerzej i promować żeńską piłkę nożną dookoła Lubina w mniejszych, bądź większych miejscowościach. Wiemy, że tam kryją się młode talenty, które mogą się u nas rozwijać. Powoli dążymy do celu. Nie rzucamy się na głęboką wodę. My szkolimy dziewczęta do trzynastego roku życia, a później kontynuację piłkarskiej przygody zawodniczki mają w LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec, gdzie dziewczęta świetnie sobie radzą w grze na trzecioligowych boiskach. Myślę, że z biegiem czasu będziemy takim wiodącym ośrodkiem szkolenia dziewcząt w Polsce – przyznaje Damian Rynio, trener Akademii FemGol Lubin.
W Lubinie kobieca piłka nożna od zawsze kojarzona była z zespołem Ziemi Lubińskiej, a przed pewien moment z Zagłębiem Lubin, gdzie zespół grał w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po rozwiązaniu miedziowej ekipy, w rozgrywkach seniorek gra wyłącznie Ziemia Lubińska, która po zakończeniu rozgrywek III ligi wywalczyła drugie miejsce. Taje im to tym samym możliwość gry w barażach o II ligę, gdzie jak przyznał nam szkoleniowiec LUKS, zespół najprawdopodobniej zagra z drużyną z Górnego Śląska.