Adam Michalski kontynuuje karierę w Głogowie

277

Do Lubina przyszedł z Jaworzna w 2012 roku i od początku stanowił o sile zespołu, solidną grą przy siatce. Środkowy bloku, który wywalczył z miedziowymi awans do PlusLigi nie przedłużył kontraktu w tym roku. Początkowo zapowiadał koniec kariery, ale ostatecznie zasilił drugoligowy SPS Chrobry Głogów.

Sezon 2014/2015 mecz przeciwko MKS Będzin

Jeszcze kilka dni temu zapytany przez nas o dalszą przygodę z siatkówką, Adam Michalski odpowiedział. – Na chwilę obecną nie mogę powiedzieć, że skończyłem już z seniorską siatkówką. Mam nadzieję, że nie, bo kocham ten sport, a myślę, że za niedługo się okaże jak to będzie. Skończyłem swoją drogę w Cuprum Lubin. Chciałem wszystkim podziękować i pozdrowić serdecznie. Miło wspominam sześć lat tutaj spędzonych – mówi Adam Michalski, były środkowy bloku Cuprum Lubin.

Od lewej: W tle Ondřej Boula, Adam Michalski, Szymon Romać i Łukasz Łapszyński

Jak się okazało rosły zawodnik szybko znalazł nowe miejsce, gdzie będzie kontynuował swoją przygodę z siatkówką. W przyszłym sezonie zobaczymy go w drugoligowym SPS Chrobry Głogów.

Przychodzą w 2012 roku do Cuprum Lubin, Adam Michalski marzył o awansie z zespołem do PlusLigi. Po kilku latach udało się zrealizować cel.

– To było jedno z marzeń. Większośc chłopaków marzyło i PlusLidze. Ten pierwszy sezon w pierwszej lidze był już dobrym zaczynem do realizacji marzenia, jakim był awans do PlusLigi. Walczyliśmy w każdym sezonie. Zasady były proste. Można było składać akces do PlusLigi już z czwartego miejsca w pierwszej lidze. Udało nam się wszystko. Sam awans, znaleźć się w elicie, i móc grać z zawodnikami, których oglądało się w telewizji to wielkie wydarzenie dla nas – podkreśla Adam Michalski.

W Lubinie środkowy bloku nie tylko walczył o ligowe punkty dla miedziowej ekipy. Brał czynny udział w różnych akcjach charytatywnych, turniejach młodzieżowych, a także pomagał młodym siatkarzom w treningach przygotowujących ich do rozgrywek ligowych rangi wojewódzkiej i ogólnopolskiej. W Lubinie grał u boku takich zawodników jak Ondřej Boula, Szymon Romać, Robert Taht, Łukasz Kadziewicz, Paweł Siezieniewski, Marcin Możdżonek czy Grzegorz Łomacz.


POWIĄZANE ARTYKUŁY