Na cmentarzy przy ulicy Zacisze sporo się zmieni i to już wkrótce. Miasto planuje postawić tam nową kaplicę. Zaś przed nekropolią prywatny inwestor buduje właśnie między innymi krematorium.
– Ze względu na intensywność pogrzebów na tym cmentarzu i złe warunki w kaplicy, a przede wszystkim brak wystarczającej ilości miejsca dla żałobników, postanowiliśmy postawić nową kaplicę i budynek administracyjny – mówi Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina.
Staną one w miejscu obecnego budynku, jednak tym razem o wiele większa będzie kaplica, a biura zajmą mniej miejsca.
Budowa ma ruszyć w przyszłym roku, tak by na 1 listopada 2018 roku wszystko było już gotowe. Na razie jednak miasto ogłosiło przetarg na opracowanie koncepcji i programu funkcjonalno-użytkowego budowy kaplicy oraz budynku administracyjnego. Zgłosiło się pięć firm. Jak się dowiedzieliśmy, zanim urząd wybierze jedną z nich, niezbędne będzie zadanie im dodatkowych pytań.
Nie jest to jedyna inwestycja związana z cmentarzem przy ulicy Zacisze, czyli tzw. nowym cmentarzem. Przed nekropolią już jakiś czas temu rozpoczęły się prace budowlane. Mieszkańcy snują domysły, co tu powstanie.
– Chyba nie jakiś sklep? – zastanawia się mieszkanka Lubina, która do nas zadzwoniła. – Słyszałam, że ma tu być krematorium, czy to prawda? – pyta.
Rzeczywiście w nowym budynku znajdzie się między innymi krematorium. To prywatna inwestycja i obejmuje budowę krematorium, kaplicy, dwóch sal na organizację styp, kwiaciarni oraz centrum kamieniarstwa.
– Oprócz dwóch pieców do spopielania zwłok, będzie też kaplica, gdzie bliscy będą mogli wziąć udział w nabożeństwie przed kremacją, a także sala do pożegnań – informuje Ireneusz Stasik, szef firmy Leonardo, czyli inwestora, który realizuje projekt przy współudziale kapitału niemieckiego. – Docelowa powierzchnia zabudowy wyniesie około 1470 mkw – dodaje.
