44 kibiców Śląska Wrocław spędziło dzisiejszą noc w areszcie – to efekt wczorajszego derbowego spotkania pomiędzy Zagłębiem Lubin a drużyną z Wrocławia. W trakcie meczu kibice zrobili się agresywni, konieczna była interwencja policji.
Na derbowe spotkanie zwaśnionych drużyn do Lubina przyjechało wczoraj około tysiąc wrocławian. Na trybunach w Lubinie zasiadł nawet prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Samo przejście kibiców Śląska na stadion było bardzo widowiskowe, niektórzy mówią wręcz, że wyglądało to jak zabezpieczenie bardzo groźnych przestępców. Setki uzbrojonych policjantów, kilkadziesiąt radiowozów, a nad głowami helikopter. – Ilu było tych policjantów? Szli i szli, sparaliżowali ruch w mieście, bo trzeba było kibiców doprowadzić. Taka akcja jest chyba bardzo droga? Panowie bawią się w kibicowanie, potem jeszcze rozrabiają, a my, podatnicy za to płacimy! – denerwuje się jeden z naszych Czytelników.
Policja nie zdradza ilu policjantów zabezpieczało wczorajsze derby, ani jaki jest koszt takiej akcji, tłumacząc, że są to dane taktyczne policji. Wiadomo jedynie, że byli to mundurowi z kilku różnych jednostek. – Mecze derbowe są spotkaniami podwyższonego ryzyka, które wymagają zabezpieczenia wielu obszarów. Zabezpieczamy okolice stadionu, czy trasy dojazdowe i tam nie doszło wczoraj do żadnych zdarzeń – informuje starszy aspirant Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Gorąco było za to na stadionie, już w trakcie meczu. – Doszło tam do próby konfrontacji kibiców obu drużyn. Jako pierwsze interweniowały służby porządkowe, jednak po chwili poproszono nas o pomoc. Nie doszło do dalszej eskalacji konfliktu, porządek szybko został przywrócony – zapewnia st. asp. Petrykowski.
W efekcie policjanci zatrzymali 44 kibiców Śląska Wrocław. Dziś od rana trwają czynności z ich udziałem. Mundurowi ustalają też jaka była ich rola w tym zdarzeniu.
Łącznie, jak podaje dolnośląska policja, zatrzymanych zostało 48 osób. 44, o których wspominamy wcześniej, a do tego trzy osoby, które próbowały wnieść race na stadion oraz jedną, która próbowała bezprawnie wtargnąć na obiekt.
Wielu kibicom udało się jednak wnieść race na stadion. Bardzo dużo środków pirotechnicznych odpalili właśnie wrocławianie. Rzucali je w stronę lubinian, podpalili stadionowe krzesełka, zniszczyli też stadion, malując w różnych miejscach graffiti. Zagłębie Lubin szacuje straty, za które będzie musiał zapłacić Śląsk Wrocław, jako organizator przyjazdu swoich kibiców do naszego miasta.
Fot. Paweł Andrachiewicz
