Konfrontacja z siedmiokrotnym mistrzem kraju nie przeraża siatkarzy Patricka Duflosa. W końcu nie raz udowodnili, że Resovia im nie straszna i potrafią nawiązać równorzędną walkę z rzeszowianami. Kilka ostatnich kolejek ekipa z Lubina nie może uznać za udane, ale przed nimi mecz we własnej hali, gdzie nie zamierzają odpuszczać rywalowi.
10 listopada o godzinie 18.00 w Hali RCS, lubińskich kibiców siatkówki czeka prawdziwa uczta. Ekipa Cuprum Lubin podejmie Resovię Rzeszów. Po spotkaniu z Jastrzebskim Węglem, gdzie podopieczni Patricka Duflosa musieli uznać wyższość brązowego medalisty mistrzostw Polski, nadarza się okazja do zmazania tej plamy przed własną publicznością.
– Mecz z Jastrzębiem musimy szybko wymazać z pamięci ale jestem przekonany że z Resovią zagramy o wiele lepiej i pokażemy dobrą siatkówkę. Czeka nas ciężki bój ponieważ Resovia po ostatnim zwycięstwie przyjedzie podbudowana, ale damy z siebie wszystko, aby wyjść z tego starcia zwycięsko – komentuje Filip Biegun, przyjmujący Cuprum Lubin.