Zapłacą, gdzie zechcą

77

Obowiązek meldunkowy został zniesiony, obywatele mogą też sami wybrać miejsce, w którym będą płacić podatki – wystarczy w deklaracji podatkowej wskazać aktualne miejsce zamieszkania, bo dla urzędów skarbowych meldunek nie jest istotny. W gminie Lubin mają pomysł, żeby pieniądze podatników zatrzymać u siebie. 

Żeby zachęcać swoich mieszkańców do meldowania się na swoim terenie, gminy sięgają po różne środki. Ostatnio głośno jest na przykład o Karcie Warszawiaka, uprawniającej osoby rozliczające się w stolicy m.in. do tańszych biletów okresowych w komunikacji publicznej oraz do zniżek w instytucjach kultury. Także w gminie Lubin apelują, żeby mieszkańcy wzięli odpowiedzialność za gminny budżet.

„Warto płacić podatki, w miejscu zamieszkania, ponieważ dzięki temu podnosimy standard życia sobie i naszemu otoczeniu. Nie finansuj mieszkańcom innych miejscowości inwestycji, z których nie będziesz mógł korzystać” – czytamy w nowym numerze Wiadomości Gminnych.

W ten sposób wójt gminy Lubin zachęca wszystkie osoby mieszkające na terenie gminy do meldunku.

– To bardzo dobry pomysł, radni są za, sołtysi też są za. Chcemy, żeby pieniądze zostały u nas, a mieszkańcy mieli wpływ na to, co się dzieje z ich gminą i z ich podatkami. Jednak powinniśmy być wobec podatników uczciwi i z otrzymanych pieniędzy rzetelnie rozliczyć się. Dlatego oczekujemy od wójta, że opublikuje rejestr umów i zleceń, zawartych przez urząd. Walczymy o to od niemal roku. Chcemy wiedzieć, za co płacimy, komu i ile – mówi Barbara Skórzewska, gminna radna.

Obecnie trwają prace nad regulaminem konkursu. Prawdopodobnie wśród osób, które zameldują się na pobyt stały na terenie gminy, rozlosowane zostaną nagrody. Urząd chętnie podatki przyjmie, ale udostępniać rejestru umów na razie nie zamierza, co tłumaczy brakiem środków na opracowanie takiej informacji. Sprawa prawdopodobnie będzie miała finał w sądzie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY