Zapalił się samochód

111

Mogło się skończyć dramatycznie, ale ucierpiało tylko auto. W Chróstniku spłonął samochód.

wrak

– Jechałem z Legnicy do Lubina, nagle auto straciło moc, spod maski zaczęło się dymić, zatrzymałem się na poboczu, zabrałem dokumenty i szybko wysiadłem. Auto stanęło w płomieniach – mówi kierowca feralnego Audi B3. – Zjeździłem tym samochodem spory kawałek świata, widocznie przyszedł na nie czas – dodaje.

Na szczęście nikomu nic się nie stało, na miejscu strażacy szybko opanowali sytuację. Droga Legnica – Lubin była jednak przez jakiś czas zablokowana i ruch na wysokości Chróstnika odbywał się wahadłowo. Wrak spalonego samochodu zabrano na złomowisko.

Policja nie będzie prowadzić w tej sprawie żadnego dochodzenia. Przyczyną pojawienia się ognia był samozapłon.


POWIĄZANE ARTYKUŁY