Zapachniało wiosną i świętami

100

W lubińskiej Muzie zapachniało wiosną i świętami – zresztą jak co roku tuż przed Wielkanocą. Podczas gdy na dużej scenie występowali najmłodsi lubinianie, w holu można było się zaopatrzyć na świątecznym jarmarku. – Tym razem mamy mniej niż zazwyczaj stoisk, bo główny kiermasz odbywa się na rynku – przypomina z uśmiechem Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior, jednego z organizatorów dzisiejszej imprezy.

Dzieci młodsze i starsze z przejęciem czekały na swoją kolej, by zaprezentować się na scenie. Niemniej podenerwowani byli ich rodzice, którzy starali się utrwalić występy swoich pociech, robiąc zdjęcia i kręcąc filmy telefonami komórkowymi.

W tym roku dominowała tematyka wiosenna. Maluchy przyzywały tę porę roku wszelkimi sposobami: wiosennymi piosenkami, tańcem i kolorowymi strojami. W Muzie można było dziś spotkać przedszkolaki przebrane między innymi za kwiaty, żabki, bociany czy kotki oraz myszy.

– Na scenie wystąpią dzieci z 15 przedszkoli, trzech żłobków, a do tego 18 solistów. Mamy też zespoły taneczne. W sumie zaprezentuje się dziś kilkaset osób – wylicza Elżbieta Miklis. – Ale to nie koniec, bo po południu rozpoczną się występy na scenie, która stanęła w rynku. Tam zaprezentują się już starsi, między innymi zespoły Wrzos, Bez Nazwy i Hosadyna od Lubina – dodaje.

Podczas gdy dzieci bawiły się na dużej scenie, w holu Muzy rozstawiono stoiska handlowe. Na jarmarku można było kupić między innymi świąteczne stroiki, pisanki oraz zabawki. Handlujących było mniej niż w ubiegłych latach, ponieważ główny jarmark odbywa się tym razem na lubińskim rynku.

– Od jakiegoś czasu bardzo chcieliśmy wyjść z naszym Jarmarkiem Wielkanocnym z Muzy, na zewnątrz, do większej liczby lubinian, ale nie wiedzieliśmy gdzie. Teraz mamy doskonałe miejsce do tego – rynek. Cieszymy, że się udało. Mamy nadzieję, że ta formuła się sprawdzi i jarmark w plenerze stanie się lubińską tradycją – uśmiecha się Elżbieta Miklis, zapraszając jednocześnie wszystkich pod ratusz, zarówno dzisiaj, jak i w niedzielę.

O jarmarku w lubińskim rynku można przeczytać TUTAJ.


POWIĄZANE ARTYKUŁY