Już po wyborach, więc z ulic znikają banery i plakaty zachęcające do głosowania na tego czy innego kandydata. W tym roku, inaczej niż dotychczas, sporo z nich nie trafi jednak na śmietnik, a zostanie wykorzystanych, by pomóc bezdomnym zwierzętom. Akcja organizowana jest w wielu miejscach Polski, również w Lubinie.
– Jeden z internautów napisał na profilu naszego stowarzyszenia, że jest możliwość przekazania banerów do schronisk dla zwierząt. Potwierdziliśmy tę informację, rzeczywiście przyjmują, dlatego zbieramy swoje banery. Zamiast niszczyć i wyrzucić, przekażemy je dla schroniska dla zwierząt, aby ocieplić budy dla psów – mówi Tymoteusz Myrda, pełnomocnik wyborczy KWW Robert Raczyński Lubin 2006, dodając, że chętnie przyjmą również banery konkurencyjnych komitetów i kontrkandydatów.
Materiały gromadzone są w biurze komitetu wyborczego w Pasażu Parkowym do najbliższego piątku. Potem trafią do Głogowskiego Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom Amicus, które prowadzi azyl dla bezdomnych zwierząt. Okazuje się bowiem, że materiał, z którego robione są banery świetnie izoluje i utrzymuje ciepło, więc ochroni zwierzaki przed wiatrem i zimnem.
– Ta akcja to bardzo dobry pomysł. Przyjmiemy każdą liczbę banerów, nigdy nie będzie ich za dużo. Ten materiał wykorzystamy na różne sposoby, między innymi, żeby zabezpieczyć budy, uszczelnić ich dachy – przyznaje Aneta Ciećko, prezes Głogowskiego Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom Amicus, dodając, że sporo osób kontaktowało się z nimi już w sprawie przekazania banerów, na razie jednak nie dostali jeszcze żadnych materiałów. – Wiemy, że część osób, która z nami rozmawiała, zawiozła banery do miejskiego schroniska, my jednak prowadzimy własny azyl, więc mamy nadzieję, że materiały wkrótce trafią też do nas – mówi prezes Ciećko.
Banery dla schroniska dla zwierząt zbiera nie tylko lubiński komitet wyborczy, podobną akcję prowadzi również Marcelina Falkiewicz w sąsiednim powiecie, która wybrana została radną powiatu polkowickiego.