Zagraniczne inwestycje i podatek miedziowy zostają

26

– Jestem przekonany, że z polskimi menedżerami, z polskim dozorem technicznym odbudujemy wartość tej inwestycji – w ten sposób mówi o przyszłości kopalni Sierra Gorda prezes KGHM Marcin Chludziński. Jeden z najważniejszych projektów inwestycyjnych grupy KGHM był — obok podatku miedziowego — jednym z tematów wywiadu, który ukazał się w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.

Chilijska inwestycja jest na cenzurowanym, od kiedy władzę w KGHM przejęło Prawo i Sprawiedliwość. W miarę upływu czasu coraz rzadziej mówi się jednak o wycofaniu holdingu z tego projektu, za to podkreślany jest fakt, że wyniki operacyjne kopalni ulegają stopniowej poprawie. W wywiadzie dla „Sieci” Marcin Chludziński mówi wprost, że postulaty wycofania się grupy z tego konkretnego projektu wynikają z niecierpliwości i nieznajomości branży wydobywczej, a problemem w przypadku Sierra Gorda jest fakt, że na zakup kopalni zaciągnięty został dług, a wyniki tego projektu dodatkowo obciąża konieczność ponoszenia nakładów inwestycyjnych.

W tej chwili trwa kolejne już szacowanie odzyskiwalnej wartości aktywów zagranicznych KGHM. Wcześniejsze takie testy wykazały konieczność znacznego zmniejszenia księgowej wartości niektórych kopalni. Jak będzie tym razem, dowiemy się za kilka tygodni.

O finansowaniu inwestycji Marcin Chludziński wspomniał też przy okazji omawiania formuły podatku od wydobycia niektórych kopalin. Jego zdaniem formuła podatku powinna umożliwiać firmie zachowanie funduszy na rozwój całej grupy KGHM i dawać Polskiej Miedzi rezerwę finansową na wypadek ponownego spadku cen miedzi. Sposób naliczania podatku nie zmienił się od chwili jego wprowadzenia w 2012 r., a jedyna różnica, wprowadzona przez rząd PiS, polega na tym, że spółka może odliczyć od niego kwoty darowizn, które wcześniej musi przekazać lokalnym samorządom. Na koncie KGHM nie zostanie zatem ani złotówka więcej. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY