Zagłębie lepsze od Wisły. Mamy lidera!

35

Przybyli na Stadion Zagłębia kibice nie mogli narzekać na nudę. Na murawie podopieczni Piotra Stokowca i Kiko Ramireza pokazali ładny futbol. Zwycięzcami tej konfrontacji zostali miedziowi, którzy trzykrotnie pokonywali golkipera gości.

W ramach ciekawostki warto podkreślić, że podczas meczu z Wisłą, swój setny mecz w barwach Zagłębia rozgrywał Jarosław Kubicki. Na stadionie razem z kibicami miedziowej ekipy zasiadły kilkukrotne mistrzynie Norwegii, piłkarki ręczne HK Larvick, które już od początku meczu oglądały ciekawą piłkarską konfrontację w wykonaniu obu ekip ekstraklasy.

Wisła szybko ruszyła do ataku. Prawą stroną boiska uciekł miedziowym Tomasz Cywka i od razu zacentrował w pole karne. Tam jednak na posterunku był dobrze dysponowany Polacek. Szybka kontra gospodarzy, ale po przeciwnej stronie bramki również golkiper spisał się na medal. W 6. minucie Jarosław Jach dał kibicom powód do radości. Potężny strzał sprzed pola karnego po rykoszecie otworzył wynik meczu. W 12. minucie mogło być już 2:0, ale piłkę spod nóg Świerczoka wybił doświadczony Michał Buchalik. Pod koniec pierwszej połowy najpierw z dwudziestego metra na strzał zdecydował się Filip Starzyński, a później z ostrego kontra próbował zaskoczyć golkipera Lubomir Guldan. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Na początku drugich 45. minut, podanie Filipa Starzyńskiego na 15 metr pola karnego, wzbudziło euforię na stadionie. Wbiegający Arkadiusz Woźniak nie opanował jednak futbolówki, choć niewiele brakowało, aby oddał celny strzał. W 49. minucie Filip Starzyński był na czystej pozycji. Niekryty pomocnik posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczkę, choć miał sporo czasu na skuteczne wykończenie tej akcji. W 57. minucie Jakub Świerczok pewnie z bliskiej odległości pokonał Michała Buchalika i Zagłębie wygrywało 2:0. W 86. minucie kropkę nad i postawił Adam Buksa, który podkręcił futbolówkę i umieścił ją w okienku bramki Buchalika. Wicelider na kolanach! Miedziowi na własnym terenie pokonali podopiecznych Kiko Ramireza 3:0.

– Mamy powody do radości, pomimo faktu, że był to ciężki mecz zwłaszcza w pierwszej połowie. Wisła kontrowała piłką i miała swoje sytuacje, ale po raz kolejny udało nam się uzyskać w Lubinie wynik na zero z tyłu – komentuje Jarosław Jach, strzelec jednej z bramek dla Zagłębia.

8 września o godzinie 18.00, miedziowi ponownie zagrają na własnym terenie. Przeciwnikiem Zagłębia będzie Wisła Płock.

Lotto Ekstraklasa, 6. kolejka, Stadion Zagłębia

KGHM Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 3:0 (1:0)

Bramki: 6′ Jach, 57′ Świerczok, 86′ Buksa

Widzów: 8191

Zagłębie: Martin Polacek, Alan Czerwiński, Lubomir Guldan (KPT), Bartosz Kopacz, Jarosław Jach, Daniel Dziwniel, Jarosław Kubicki, Filip Jagiełło (62′ Bartłomiej Pawłowski), Filip Starzyński, Arkadiusz Woźniak (81′ Jakub Tosik), Jakub Świerczok (75′ Adam Buksa).

Wisła: Michał Buchalik, Tomasz Cywka, Ivan Gonzalez, Zoran Arsenić, Maciej Sadlok, Vullnet Basha (59′ Tibor Halilović), Pol Llonch, Rafał Boguski (KPT) (59′ Paweł Brożek), Patryk Małecki, Ze Manuel (72′ Kamil Wojtkowski), Carlitos.

Fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY