Przy drodze krajowej nr 36 w okolicach tymczasowego wjazdu do Miroszowic wkrótce stanie dodatkowe oznakowanie. W tym miejscu bowiem bardzo często dochodzi do kolizji, co sygnalizowali Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mieszkańcy pobliskiej miejscowości.
Po naszym pytaniu i sygnałach od mieszkańców Miroszowic, Dyrekcja sprawdziła tymczasowe oznakowanie postawione na czas przebudowy pobliskiego skrzyżowania dróg krajowych nr 3 oraz 36 i choć nie stwierdziła nieprawidłowości, postanowiła jednak wprowadzić pewne zmiany.
– Aby jeszcze bardziej zadbać o bezpieczeństwo użytkowników dróg, wprowadzone zostanie ponadplanowe oznakowanie, a mianowicie: dodatkowe ograniczenie prędkości oraz migające światła ostrzegawcze na zjeździe do Miroszowic – informuje Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddziału GDDKiA.
Jak zapewnia, oznakowanie ma się pojawić na drodze do połowy marca.
– Tymczasem bardzo prosimy kierowców o ostrożność i przypominamy o dostosowaniu prędkości do panujących warunków atmosferycznych – dodaje Szumiata.
Miejsce, o którym mowa, to obecnie jedyny wjazd i wyjazd z Miroszowic. Zanim rozpoczęła się przebudowa pobliskiego skrzyżowania dróg krajowych nr 3 i 36, można było tędy jedynie wjechać do wsi jadąc od strony Wrocławia. Dziś nie ma takich ograniczeń.
– Najniebezpieczniej jest, gdy jadąc od strony Lubina w kierunku Wrocławia chcemy skręcić do Miroszowic. Trzeba się zatrzymać tuż za górką, więc stajemy się słabo widoczni. Pierwszy samochód ma jeszcze szansę wyminąć stojące auto prawym poboczem, ale następny już nie. I bardzo często właśnie takie sytuacje kończą się kolizją drogową – mówił nam w połowie lutego Juliusz Pająk, mieszkaniec Miroszowic, który napisał w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wkrótce okaże się, czy dodatkowe oznakowanie rzeczywiście sprawi, że będzie bezpieczniej.
Wcześniej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.