W ręce policji wpadło czterech wandali, którzy usłyszą zarzuty niszczenia mienia. W nocy zatrzymano ich na gorącym uczynku, kiedy demolowali wiaty przystankowe w Lubinie oraz niszczyli znaki drogowe.
W nocy, 6 kwietnia, oficer dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony, iż grupa mężczyzn wyrywa znaki drogowe w pobliżu ulicy Kaczyńskiego w Lubinie. Na miejsce niezwłocznie wysłano patrole prewencji.
Kiedy mundurowi zjawili się na wskazanym miejscu, wandali już nie było. Zastali za to wyrwany znak drogowy i wybite szyby w dwóch przystankach.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania opisanych przez świadka sprawców. Kilka ulic dalej zauważyli czterech mężczyzn, odpowiadających rysopisowi. Po krótkim pościgu chuliganów zatrzymano.
Cała czwórka trafiła do policyjnej celi. To trzej 20-latkowie i jeden 21-latek. Wszyscy byli pijani. Najmniej u jednego z mężczyzn alkomat wykazał 1,2 promila, najwięcej ponad 2,2 promila.
– Zatrzymani po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia. Trzech zatrzymanych mężczyzn przyznało się do tego przestępstwa, a swoje zachowanie tłumaczyli chwilowym wybrykiem i zbyt dużą ilością wypitego alkoholu. Za uszkodzenie mienia grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, rzecznik prasowy lubińskiej komendy.