Lubiński skatepark zostanie znacznie rozbudowany. Już od przyszłych wakacji mieszkańcy będą mogli korzystać z dużego pumptracku dla rowerzystów, rolkarzy i deskorolkarzy. Miasto ma już gotową koncepcję, wkrótce ogłoszony zostanie przetarg, a budowa ruszy wiosną.
Ponieważ ze skateparku znajdującego się przy ulicy Konstytucji 3 Maja korzysta bardzo dużo osób, postanowiono go rozbudować i to znacznie.
– Mamy gotowe dwie koncepcje. Zdecydowaliśmy się na większą – przyznaje Damian Stawikowski, sekretarz miasta Lubina. – Miasteczko rowerowe i skatepark zostaną, a oprócz nich wybudowany zostanie jeszcze pumptrack – dodaje.
Będzie to jeden z największych tego typu torów w Polsce. Właściwie powstaną dwa – większy dla dorosłych i mniejszy dla dzieci.
– Od samego początku kibicowałam temu pomysłowi prezydenta Roberta Raczyńskiego – mówi Natalia Czerwonka, panczenistka i założycielka Akademii Sportowego Rozwoju, w której młodsi i starsi lubinianie trenują jazdę na rolkach. – Z lubińskiego skateparku korzysta codziennie wielu mieszkańców. Odbywają się tam także zajęcia naszej Akademii, więc myślę, że budowa nowoczesnego i bezpiecznego pumptracku to bardzo dobra decyzja – dodaje.
Niezorientowanym wyjaśniamy, że pumptrack jest specjalnie zaprojektowanym torem przeszkód składającym się z garbów, zakrętów profilowanych oraz małych „hopek” ułożonych w takiej kolejności, by możliwe było rozpędzanie się i utrzymywanie prędkości bez konieczności pedałowania. Nabieranie prędkości możliwe jest dzięki odpowiednio wyprofilowanym przeszkodom (garbom), na których użytkownik, wykonując ruchy góra-dół (tzw. pompowanie), porusza się w wybranym kierunku wykorzystując siłę ciężkości i siłę odśrodkową, stąd nazwa pumptrack.
