Ukradł telefon za 600 zł – odpowie przed sądem

58

Podejrzewał, że tam nikt go nie zauważy i jest bezkarny. Poszedł do przymierzalni z telefonem, który chciał ukraść. Telefon schował do spodni, a pudełko wyrzucił. Przeszedł przez linię kas, ale tam czekali na niego ochroniarze.

Na terenie jednego z lubińskich hipermarketów, w sobotę 1 września przed godziną 21.00 doszło do kradzieży. Młody mieszkaniec powiatu polkowickiego został złapany przez ochronę, podczas opuszczania sklepu. Okazało się, że 24-latek ukradł telefon komórkowy.

Mężczyzna, chodząc po sklepie wybrał telefon, z którym udał się do przymierzalni. Tam, wyjął go z pudełka, komórkę schował do kieszeni, a pudełko porzucił na sklepie. Nie przypuszczał, że jest obserwowany przez pracowników ochrony, którzy zaraz po przekroczeniu linii kas, schwytali polkowiczanina.

Mężczyzna trafił w ręce policji. Sprzęt, który ukradł miał wartość 600 zł i powrócił już na sklep.

24-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.


POWIĄZANE ARTYKUŁY