Trudny maraton Cuprum Lubin

28

W najbliższy piątek siatkarze Patricka Duflosa zmierzą się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. To trzeci zespół mistrzów Polski po Bełchatowie i Zaksie, z którym przyjdzie skonfrontować się lubińskiej ekipie. Czy tym razem będą górą?

Siatkarze Cuprum Lubin rozpoczynają maraton ciężkich starć w rozgrywkach PlusLigi. 3 listopada na wyjeździe zmierzą się z podopiecznymi Marka Lebedewa. Jastrzębski Węgiel będzie próbował zmazać plamę z meczu przeciwko Olsztynowi. Konfrontacja z Lubinem będzie też świetną przeprawą przed 8 listopada, gdzie ekipa Lebedewa rozegra spotkanie Ligi Mistrzów w Nikozji.

Cuprum Lubin dwukrotnie grało już w tym sezonie z zespołami z góry tabeli. W Bełchatowie ekipa Patricka Duflosa przegrała 3:0, a wcześniej z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle we własnej hali musiała uznać wyższość rywali, ulegając im 1:3. Osłabionym kadrowo zawodnikom Cuprum nie spadają morale. W najbliższym spotkaniu, nie zobaczymy bowiem Łukasza Kaczmarka, Dawida Guni i Roberta Tähta, który w ostatnim meczu doznał urazu stawu skokowego. Miedziowi są gotowi do kolejnych starć, a przed nimi mecz z wyżej wspomnianym Jastrzębskim Węglem, który odbędzie się 3 listopada o godzinie 18.00 w Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju.

– W tym sezonie liga jest bardzo wyrównana. Każdy może wygrać z każdym i przegrać. Tym bardziej cieszymy się, że będziemy mogli skonfrontować się z silnymi rywalami. Teraz Jastrzębie, a później Resovia. Nie poddajemy się i walczymy o swoje. Wychodzimy na parkiet z myślą o zwycięstwie i oby tak było – puentuje Libero Cuprum Lubin, Marcin Kryś.

Po spotkaniu z Jastrzębskim Węglem, miedziowi 10 listopada o godzinie 18.00 podejmą w Hali RCS ekipę Resovii Rzeszów. Następnie, 19 listopada na wyjeździe zmierzą się z zespołem AZS Olsztyn, a 26 listopada ponownie w Hali RCS, podopieczni Patricka Duflosa skonfrontują swoje umiejętności z drużyną Andrea Anastiasiego, Treflem Gdańsk.


POWIĄZANE ARTYKUŁY