Nie lada gratka czekała zawodników Streffy Fight Team. Fighterzy mieli okazję trenować pod okiem Zbigniewa Tyszki.
W klubie odbyło się seminarium dla zainteresowanych zawodników. Ilość miejsc była ograniczona, jednak organizatorzy szybko skompletowali skład. Nic dziwnego, gdyż okazja trenowania pod okiem mistrza nie zdarza się często.
Zbigniew Tyszka jest jednym z najlepszych polskich grapplerów. Popularny „Zybi” oprócz startów w imprezach jest jednym z pomysłodawców najbardziej prestiżowej imprezy No Gi w naszym kraju – Pokazuję techniki, którymi wygrywałem walki, przedstawiam swoje analizy, przekazuje swoją wiedzę i swój system walki – mówi Tyszka, któremu do gustu przypadł lubiński klub – Klub jest fajny, kameralny, bardzo dobrze i profesjonalnie wyposażony. Osobiście chciałbym mieć taki u siebie w Gdyni, a nie wynajmować miejsce do treningu od kogoś – dodaje.
Zbigniew Tyszka w Lubinie pojawił się na zaproszenie Macieja Kruszewskiego – Zbliżają się święta, więc zrobiliśmy nie lada prezent nie tylko naszym klubowiczom, ale i innym fanom sztuk walk. Są z nami zawodnicy z Wrocławia i Zielonej Góry. Dużo się nauczyliśmy. Zbyszek Tyszka przedstawił nim techniki typowo pod MMA i prestiżowe zawody submission ADCC. Chcemy startować w przyszłości właśnie w takich zawodach, więc na pewno będziemy te techniki wykorzystywać, a samo seminarium było dla nas bardzo pożyteczne – mówi „Kruszon”.
