Wielkie emocje towarzyszyły meczowi rundy finałowej PGNiG Superligi Kobiet, w którym Metraco Zagłębie Lubin zmierzyło się z Vistalem Gdynia. W starciu drugiej z pierwszą drużyną rozgrywek padł remis 24:24 (11:11).
– To remis wywalczony z całych sił, bo końcówka drugiej połowy nie wskazywała, że uda nam się odrobić straty. Dzisiaj gdynianki łatwo dochodziły do sytuacji rzutowych i dlatego przez większość spotkania to one były na prowadzeniu, dlatego cieszymy się z tego zdobytego punktu – mówiła po meczu Kaja Załęczna, MVP spotkania.
Decydującą bramkę z rzutu karnego na 10 sekund przed końcem zdobyła Kinga Grzyb – Starałam się nie myśleć, gdzie rzucę tego karnego, nie patrzeć w ogóle na bramkarkę tylko skoncentrować się na tym, że za chwilę ma być rzut i tak też zrobiłam. Jak widać pomogło mi to i udało się zdobyć bramkę – powiedziała skrzydłowa Metraco Zagłębia Lubin.