To będzie rok Odry

155

Legnicko-głogowski okręg miedziowy ma szansę na rozwój, dzięki wykorzystaniu potencjału Odry. Dzisiaj w Ścinawie odbył się konwent dotyczący użeglowienia drugiej największej rzeki w Polsce. Dodatkowo, cały 2018 będzie rokiem tej rzeki.

Samorządowcy z Zagłębia Miedziowego spotkali się w Ścinawie, by porozmawiać o wykorzystaniu Odry.

– Użeglowienie Odry nie leży jedynie w interesie Dolnego Śląska czy Polski, ale całego środkowo-europejskiego korytarza transportowego. Zaliczamy tutaj transport drogowy, kolejowy i wodny – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego. – Dobrze, że miasta leżące wzdłuż Odry zwracają się ku niej – dodaje.

Jak zapewniał marszałek województwa, korzyści płynące z użeglowienia Odry są nie do ocenienia. Przede wszystkim zyska na tym rynek. Będzie to miało oddźwięk w konkurencyjności cen, gdyż transport wodny jest dużo tańszy. Mniej ucierpi również środowisko naturalne. 

– Oczywiście nie można pominąć faktu, że tereny rozwiną się gospodarczo: powstaną stocznie i zakłady naprawcze, ludzie znajdą tu zatrudnienie. I dodatkowo turystyka – zawsze warto ją wspierać – tłumaczy Cezary Przybylski.

Od lewej: marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski i prezydent Lubina Robert Raczyński/Fot. Paweł Flunt

Odra to druga największa rzeka w Polsce. – Jeśli rzeka nie zostanie odpowiednio uregulowana, wówczas nie będzie można po niej pływać – mówi Krystian Kosztyła, burmistrz Ścinawy. – W planach rządowych znajduje się odrzańska droga wodna. W perspektywie na lata 2023-2030 ma być to czwarta klasa żeglowności. Oznacza to 2,5 metra głębokości koryta rzeki. Cel jest prosty – umożliwić transport dużych ładunków towarowych na całej linii. Jeśli chodzi o zamierzenia i plany rządu w kwestii regulacji rzeki, to bardzo się cieszymy. Umożliwi nam to turystyczną żeglugę po jednej z najpiękniejszych rzek, po Odrze – dodaje burmistrz Ścinawy.

Ścinawa, obok Głogowa to drugie miasto, które leży nad Odrą. – Jesteśmy połączeni z Lubinem bezpłatną komunikacją miejską. Linia 112, dziewięć razy w ciągu dnia jeździ z Lubina do Ścinawy. To jest także otwarcie rynku turystycznego dla mieszkańców LGOM-u. Głogów już wykorzystuje region turystycznie, znajduje się tam marina. Chobienia w sierpniu ma oddać przebudowywany port i przystań w gminie Rudna. Chcemy połączyć to wszystko sieciowo i wykorzystywać turystycznie, weekendowo dla mieszkańców naszego regionu – opowiada Kosztyła.

– Chcielibyśmy powiązać szlak wodny z rowerowym. To byłby spójny produkt turystyczny. Planujemy pętlę, gdzie będzie można popłynąć statkiem, a potem przesiąść się na rower i przejechać 20 km na dwóch kółkach – wylicza burmistrz.

Burmistrz Krystian Kosztyła

W tym roku Ścinawa zagospodaruje nabrzeże Odry. – Planujemy budowę parkingu w formie statku. Dodatkowo z panią burmistrz Prochowic, przystępujemy do naszego projektu związanego ze ścieżkami rowerowymi na nieczynnej linii kolejowej łączącej Prochowice ze Ścinawą – tłumaczy burmistrz Ścinawy.

– Jesteśmy tutaj jako współpracujący sąsiedzi. Projekt w sprawie budowy ścieżki rowerowej łączy nasze gminy. Zadanie jest ważne z punktu widzenia społecznego. To logiczna całość – łączy nas jeden teren, byłe tory kolejowe, które w linii prostej łączą Ścinawę i Prochowice. Mieszkańcy obu gmin są zainteresowani, by powstała taka droga rowerowa – to wygodne. To będzie idealna trasa na letni wypoczynek. Mieszkańcy są zainteresowani tym przedsięwzięciem – informuje Alicja Sielicka, burmistrz Prochowic.

Samorządowcy są przekonani o słuszności tej inicjatywy i bardzo mocno ją wspierają. Uważają, że krok w stronę użeglowienia Odry to ogromna szansa dla przybrzeżnych miejscowości. Rozwój gospodarczy i turystyka to dwa ważne działy, które należy wspierać.

– Gmina Ścinawa i gmina Rudna są przykładem tego, że taka inwestycja w żeglugę może służyć całemu powiatowi. Głos samorządu, głos na dole, może przyczynić się, aby przeforsować niektóre rzeczy wyżej, na szczebel rządowy. Oddolne inicjatywy są najważniejsze – podsumowuje Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego.

– Jestem bardzo podbudowany tym co widzę. Jeszcze nigdy z tak dużą determinacją, ale i zapleczem finansowym nie mówiło się o użeglowieniu Odry – mówi marszałek województwa.


POWIĄZANE ARTYKUŁY