Szydło w Lubinie obiecuje likwidację podatku

47

„Beata! Beata na premiera! Damy radę!” – skandował tłum zebrany pod pomnikiem Solidarności. Tak sympatycy PiS z Lubina przywitali dziś Beatę Szydło. W zamian lubinianie usłyszeli bardzo ważną dla naszego regionu deklarację – zniesienia podatku od niektórych kopalin. – Jeśli PiS będzie tworzył rząd, zlikwiduje ten niesprawiedliwy dla KGHM podatek – obiecała kandydatka na premiera Prawa i Sprawiedliwości.

– Lubin to miasto szczególne na mapie Polski. Powinno być pokazywane jako dobry przykład rozwoju gospodarki. Z Lubinem wiąże się też słowo patriotyzm. Dziś należy łączyć te dwa pojęcia, patriotyzm i gospodarka. Chcemy budować na nowoczesnym patriotyzmie gospodarczym. Takie firmy jak KGHM powinny być przez państwo wspierane, a nie dodatkowo obciążane. My bardzo głośno upominamy się o KGHM. PiS zlikwiduje ten niesprawiedliwy podatek, który został nałożony tak naprawdę tylko na jedną firmę. Zrobimy wszystko, żeby KGHM się rozwijał. Jest potrzeby zarówno Lubinowi, regionowi, jak i polskiej gospodarce – zadeklarowała Beata Szydło, przypominając jednocześnie, że Prawo i Sprawiedliwość ma już gotowy projekt ustawy. – Przywożę nie obietnicę, ale konkretny projekt ustawy – stwierdziła, pokazując dokument.

Wspomniany projekt PiS zaprezentował publicznie trzy miesiące temu. Został on już złożony i, jak powiedziała Beata Szydło, skierowany do pierwszego czytania.

Słowa kandydatki PiS na premiera zostały przyjęte oklaskami i radosnymi okrzykami. Zebrany tłum nie był już jednak tak pozytywnie nastawiony do dziennikarzy. Podczas konferencji prasowej, przedstawiciele „Gazety Wyborczej” i TVN-u zostali wybuczeni. Żeby mogli zadać swoje pytania, musiała interweniować sama pytana. Dziennikarze chcieli na przykład wiedzieć, czy Antoni Macierewicz jest dla Beaty Szydło autorytetem, co wiceprezes PiS miała na myśli, mówiąc o „rozhisteryzowanej premier Kopacz” i czy jest gotowa na debatę z Ewą Kopacz.

W odpowiedzi zgromadzeni na Wzgórzu Zamkowym usłyszeli między innymi, że Szydło chce debaty i to premier Kopacz „histerycznie zmieniała zdanie”.

Potem był czas dla mieszkańców. Nie zabrakło wspólnych selfie, autografów i uścisków dłoni. Złożono także kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym Zbrodnię Lubińską oraz tablicą przypominającą o katastrofie w Smoleńsku.

Beata Szydło nie ukrywała, że przyjechała do Lubina, by prosić o oddanie głosów w zbliżających się wyborach parlamentarnych na kandydatów PiS. – Ja nie startuję z tego okręgu, ale tworzymy jedną, biało-czerwoną drużynę PiS. Czas na dobrą zmianę, powiew świeżości – mówiła.


POWIĄZANE ARTYKUŁY