Szukają wolontariuszy do zrywania łańcuchów

28

7 października miłośnicy zwierząt z całej Polski organizują akcję Zerwijmy łańcuchy. Aktywiści szukają chętnych do współorganizacji tego wydarzenia w Lubinie. Akcja ma poprawić los psów dożywotnio skazanych na łańcuch przy budzie.

Poszukiwane są osoby, którym nie jest obojętny los psów przez całe życie uwiązanych na łańcuchu przy budzie. 7 października aktywiści w całej Polsce w często uczęszczanych miejscach publicznych symbolicznie przypną się budy, będą zbierać karmę dla zwierząt i rozdawać uświadamiające ulotki. Wolontariusze na akcję mogą przyjść ze swoimi pupilami i przy okazji propagować miłość do zwierząt w miejsce niewolnictwa. Szczegóły akcji na stronie www.zerwijmylancuchy.pl oraz lubińskim fanpejdżu TOZ.

Aktywiści protestują, ponieważ stałe trzymanie psów na uwięzi jest nadal częstym zjawiskiem. W dodatku – przypominają – jest to:

– niebezpieczne dla ludzi, bo pies będący na uwięzi cierpi psychicznie i fizycznie, przez to staje się agresywny i stwarza zagrożenie dla ludzi. Z informacji weterynarzy wynika, że do większości pogryzień dochodzi właśnie w rodzinach, w których na co dzień izolowany od ludzi pies, uwolnił się lub nie został dopilnowany;

– niezgodne z prawem, bo zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała, cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu; zabronione jest trzymanie psa na uwięzi krótszej niż 3 metry. Złamanie powyższych zakazów jest wykroczeniem ściganym z oskarżenia publicznego, zagrożonym karą aresztu lub grzywny;

– niehumanitarne, bo zwierzęta, tak samo jak ludzie, odczuwają ból, pragnienie, strach i samotność; łańcuch często powoduje u nich urazy kręgosłupa, wrasta w szyję lub przemarza do niej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY