Potrzebni statyści do filmu

138

Filmowcy wykonali już większość zdjęć. Przed nimi jeszcze sceny kręcone w kopalni, w których weźmie udział kilkudziesięciu statystów. Twórcy fabularnej produkcji opowiadającej o Zbrodni Lubińskiej aktualnie szukają chętnych do odegrania roli górników. – Potrzebujemy 40 mężczyzn – mówi Kinga Tasarek, kierownik produkcji.

Fotosy ze zdjęć, które odbyły się we wrześniu w Sosnowcu oraz Będzinie

Film przedstawiający wydarzenia z 31 sierpnia 1982 roku ma być gotowy już w grudniu tego roku. Pomysłodawcą projektu, a zarazem operatorem filmowym pracującym nad tą krótkometrażową produkcją jest lubinianin Marcin Lesisz. Film reżyseruje zaś Jakub Radej. Obaj studiują w szkole filmowej w Katowicach.

Roboczy tytuł filmu brzmiał „Plac zabaw”, ale ostatecznie twórcy zmienili go na „Rykoszety”. Sponsorem filmu jest KGHM, a koproducentem Narodowy Instytut Audiowizualny (NinA). Wcześniej o produkcji pisaliśmy TUTAJ.

– To będą już ostatnie zdjęcia – mówi o scenach, które w listopadzie kręcone będą na szybie zachodnim Zakładów Górniczych Lubin Marcin Lesisz. – Mamy już za sobą między innymi pracę w Sosnowcu, gdzie kręciliśmy plenery, oraz w Będzinie – dodaje.

Żeby zrealizować projekt, filmowcy potrzebują jednak 40 statystów, którzy zagrają górników.

– Szukamy pełnoletnich mężczyzn. Najlepiej, żeby byli to mieszkańcy Lubina lub okolic, ale jeśli nie znajdziemy tutaj chętnych, będzie szukać też we Wrocławiu – mówi Kinga Tasarek, kierownik produkcji.

Fotosy ze zdjęć, które odbyły się we wrześniu w Sosnowcu oraz Będzinie

Zdjęcia będą kręcone w niedzielę, 19 listopada, jednak statystów filmowcy będą szukać nieco krócej. Zainteresowani odegraniem roli w filmie, mogą zgłaszać się mailowo, pisząc na adres rykoszet.film@gmail.com.

– W tytule maila prosimy napisać „Lubin”. Zgłoszenie powinno zawierać aktualne zdjęcie oraz numer kontaktowy. Skontaktujemy się z wybranymi osobami – dodaje Tarasek. – Nie szukamy mężczyzn w jakimś szczególnym typie. Każdy statysta zostanie przebrany w strój górnika, chcemy też, żeby wszyscy wyglądali jak pracownicy kopalni w latach 80. Do tego statyści przejdą krótkie szkolenie, ponieważ zdjęcia kręcone będą nie tylko na powierzchni, ale i pod ziemią – wyjaśnia kierownik produkcji filmu.

Choć statystowanie w filmie można potraktować jako ciekawą przygodę, to wszyscy statyści otrzymają też wynagrodzenie za swoją pracę.

W razie dodatkowych pytań, można kontaktować się z Kingą Tasarek, kierownikiem produkcji filmu, pod numerem telefonu 737 592 133.

Fot. Maciek Bernaś


POWIĄZANE ARTYKUŁY