Sygnalizacja zamilkła

110

– To awaria czy celowe działanie? – zastanawia się lubinianin, który zadzwonił do naszej redakcji. Jakiś czas temu bowiem sygnalizacja świetlna przy ulicy Sikorskiego przy galerii zamilkła.

Podchodząc do przejścia dla pieszych naciskamy przycisk i czekamy aż zapali się zielone światło. Lubinianie przyzwyczaili się już, że przy większych, głównych przejściach w centrum miasta, zielonemu światłu towarzyszy charakterystyczny dźwięk. Nie trzeba więc spoglądać na sygnalizację. Takie sygnały dźwiękowe mają służyć ludziom niewidomym i niedowidzącym, ale korzystają z tego wszyscy.

Ostatnio jednak sygnalizacja przy skrzyżowaniu ulic Sikorskiego z Sybiraków zamilkła.

– Myślę, że mieszkańcy mocno się już do nich przyzwyczaili. Nie mówiąc o osobach niepełnosprawnych, które mają problemy ze wzrokiem – zauważa jeden z Czytelników.

Lubiński Urząd Miejski zapewnia, że nie zamierza rezygnować z dźwiękowych sygnalizacji. Okazuje się, że to jedynie awaria.

– Zostanie usunięta jak najszybciej – mówi Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina.

Dźwiękowe sygnalizacje świetlne funkcjonują w Lubinie w wybranych miejscach. Przeważnie montowane były na wnioski mieszkańców. Są między innymi przy ulicach Niepodległości czy Kościuszki. W tej ostatniej lokalizacji dźwięk był nieco wyciszany, bo gdy wieczorem ruch samochodowy się zmniejszał, sygnalizacja przeszkadzała mieszkańcom okolicznych bloków.

Magistrat planuje w przyszłości wyposażyć w sygnały dźwiękowe również pozostałe sygnalizacje. Już teraz wszystkie nowe stawiane w mieście nie tylko świecą, ale i przy zielonym świetle dla pieszych wydają charakterystyczny dźwięk.


POWIĄZANE ARTYKUŁY