Kto nie przyszedł, niech żałuje – takie były opinie osób, które wysłuchały wczoraj koncert Ewy Farnej i jej przyjaciół. Wysłuchały, ale też obejrzały, bo oprócz muzyki, na scenie można było też zobaczyć świetne show.
W hali Regionalnego Centrum Sportowego Ewa Farna wystąpiła z okazji swojego 10-lecia na polskiej scenie muzycznej. Na koncert zaprosiła też swoich przyjaciół. Artystka zaśpiewała z Eweliną Lisowską i Kaenem.
Jak było? – Mega koncert – mówi nam jeden z lubinian. – Wokal, goście do tego wspaniała aranżacja widowiska. Był Teatr Ocelot, chór, tancerze, świetny pokaz świateł i pirotechniki – opowiada.
Przypomnijmy, że wcześniej Ewa Farna spotkała się ze swoimi fanami w hali przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej podczas szóstego już zlotu. Na spotkanie z artystką jej fani zjechali z najdalszych zakątków Polski, a także z Czech. Był czas na rozmowę, a także na wspólne zdjęcia i autografy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Fot. SZK, RCS Lubin
