Spotkanie autorskie z Rafałem Podrazą

474

W Zespole Szkół Sportowych odbyło się spotkanie z dziennikarzem, poetą, pisarzem, autorem tekstów piosenek i scenariuszy teatralnych, absolwentem Szkoły Podstawowej nr 7 w Lubinie.

Rafał Podraza – cioteczny wnuk Magdaleny Samozwaniec, wydał wiele książek przybliżających sylwetki biograficzne tej zacnej polskiej artystycznej rodziny Kossaków. Tytułów jest bardzo dużo, ale do najbardziej znanych należą: „Magdalena córka Kossaka. Wspomnienie o Magdalenie Samozwaniec”, „Madzia i… Magdalena, czyli Samozwaniec inaczej”, „Wojnę szatan spłodził. Zapiski wojenne 1939-1945 Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej”. Ponieważ lubi pisać biografie, ma na swoim koncie między innymi książki o Annie Jantar, Helenie Majdaniec, wywiad rzekę z Januszem Kondratowiczem oraz wiele innych inspirujących pozycji, które z pewnością każdemu przypadną do gustu.

W spotkaniu wzięły udział nauczycielki, które uczyły Rafała przed laty: Maria Pokryszczak, Jolanta Podgórska-Pawlak, Zofia Szczęch-Temecka oraz Lidia Głodowska.

– Polonistka Maria Pokryszczak i Jolanta Podgórska-Pawlak. Te dwie panie najwięcej zrobiły w temacie ukształtowania „zarazy-podrazy” i Lidia Głodowska z lubińskiego MDK-u. To ona zmotywowała mnie przecież do pisania. A dzięki pani Zofii ukończyłem historię na Uniwersytecie Wrocławskim – powiedział Rafał Podraza.

Spotkanie uświetnił występ uczennicy Zosi Dańczuk, która razem z nauczycielką muzyki Beatą Łuczak zaśpiewała piosenkę z repertuaru Anny Jantar pt. „Radość najpiękniejszych dni”. Podczas spotkania własne utwory zaprezentowały uczennice szkoły, laureatki konkursów: poetyckiego i literackiego. Ania Suszek odczytała jeden ze swoich nagrodzonych wierszy pt. „Ulotna chwila”, a Wiktoria Knull przedstawiła fragment swego debiutanckiego opowiadania pt. „I wtedy… nagle… wszystko stało się jasne”.

Niezwykle interesująca była rozmowa z gościem. Uczniowie byli ciekawi między innymi tego, jak wygląda proces tworzenia dzieła literackiego, skąd czerpie pomysły, jakie ma marzenia i plany na przyszłość. Pan Rafał barwnie odpowiadał na pytania, które sprawiały mu czasem nie lada wyzwanie. Na cześć gościa została odczytana i wręczona na pamiątkę spotkania humorystyczna laudacja Doroty Muchy. Nie zabrakło zabawnych wspomnień, chwil wzruszeń i zadumy. Były pamiątkowe zdjęcia i autografy. To na pewno nie jest ostatnie spotkanie ze znanym absolwentem szkoły.

Opracowała: Dorota Mucha/Zespół Szkół Sportowych w Lubinie


POWIĄZANE ARTYKUŁY