Podopieczne Przemysława Cedro z rocznika 2004, wzięły udział w rywalizacji o tytuł najlepszej drużyny na Dolnym Śląsku. Dziewczęta nie stanęły na podium, ale godnie reprezentowały swój klub i miasto.
W finale drużyna wystąpiła w składzie: Matylda Pytlik, Karolina Błachuta, Róża Paszkowska, Weronika Jakubiszyn i Zuzanna Olszowiak. Zespół zajął ostatecznie 7 miejsce. Nie widząc gry dziewcząt można powiedzieć, że na 8 drużyn w finale 7 miejsce to porażka. Wprawdzie wynik nie zadowala nikogo, ale sama gra usatysfakcjonowała same zawodniczki i trenera. – Na sześć rozegranych spotkań, trzy zakończyliśmy grając tie-breaki i to na przewagi, a pozostałe trzy mecze oddaliśmy również grając na przewagi. Wyniki pokazują, że dwie piłki inaczej rozegrane w każdym z setów mogły dać podium! Ale taki właśnie jest sport. Ukazuje słabości, a w szczególności te mentalne! Brawo dziewczyny to był świetny turniej i jak w przyszłości, któraś z naszych drużyn miała by przegrywać, to tylko w takim stylu po lwiej walce o każdą piłkę – mocno podkreśla Przemysław Cedro, szkoleniowiec Siatkarskiej Akademii.