Setki fanów Ewy Farnej w Lubinie

108

Przyjechali z Poznania, Gdańska i Warszawy, ale też z sąsiednich Czech. Fani Ewy Farnej zjechali do Lubina niemal z każdej strony. – Bo Ewa to po prostu fantastyczna dziewczyna, a nie jakaś wystylizowana gwiazda. Zawsze jeździmy na jej koncerty i zloty – mówią zgodnie 16-letnie Izabella i Gabrysia.

Izabellę do Lubina przywiózł tata. – Jesteśmy z Grudziądza, jechaliśmy jakieś 5,5 godziny – uśmiecha się Marek Bartkowski. – To córka jest wielką fanką Ewy, ale ja też ją polubiłem. Jeździmy po Polsce już od wielu lat. W Ewie najbardziej podoba mi się, że jest taka naturalna. Zawsze po koncercie znajdzie czas dla swoich fanów, wychodzi do nich, rozmawia. Traktuje fanów jak przyjaciół – dodaje.

Razem z rodzicami na zlot, a potem także wieczorny koncert, przyjechały 9-letnia Wiktoria i 11-letnia Zosia. Nim dotarły do Lubina, także musiały pokonać daleką drogę. – Mieszkamy w Tczewie, koło Gdańska. Długo jechałyśmy, ale było warto – zapewniają dziewczynki.

– Jechaliśmy 5,5 godziny, ale córki bardzo chciały tu być, więc przyjechaliśmy – mówi tata Zosi i Wiktorii. – Kiedy Ewa grała koncert w Gdyni, blisko nas, zaprosiła córki na scenę, żeby razem zaśpiewały. I tak zaczęła się ich miłość. Mają jej płyty, a na ścianach w pokoju przyklejone plakaty – dodaje.

Szósty już zlot fanów Ewy Farnej zgromadził dziś w hali przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej setki miłośników tej artystki. Dotąd te spotkania organizowane były w Złotoryi, tym razem po raz pierwszy zlot odbył się w Lubinie. Bo właśnie w naszym mieście wieczorem odbędzie się jubileuszowy koncert artystki.

Podczas zlotu był czas na rozmowę, Ewa cierpliwie odpowiadała też na pytania fanów. A tych było mnóstwo. Artystkę pytano m.in. o niedawny ślub i plany związane z dziećmi. – Także dziennikarze mnie o to pytali. Myśleli, że musiałam wziąć ślub, bo jestem w ciąży. A ja tego chciałam, a nie musiałam – podkreśla Ewa Farna. – Na dzieci przyjdzie jeszcze czas. Chcę być świadomą mamą, która sama wychowuje swoje dzieci, a nie wynajmuje nianię, a sama biegnie na scenę – dodaje.

Fani mogli też pośpiewać razem ze swoją idolką, był też czas na konkursy i wspólne zdjęcia.

Imprezę dla fanów Ewy Farnej – zlot, a także koncert, który wieczorem odbędzie się w hali – zorganizowało Regionalne Centrum Sportowe. – Zależy nam na organizacji imprez, które są nie tylko ciekawym wydarzeniem muzycznym, ale też formą promocji naszego miasta. Teraz do Lubina zjechali fani z całej Polski – spotkają się z Ewą Farną, ale też zobaczą miasto – zauważa Piotr Midziak, prezes RCS. – Zlot się udał, teraz czekamy na wieczorny koncert, który rozpocznie się w hali RCS o godzinie 19. Zapraszamy, bo na pewno będzie to wspaniałe show – dodaje.

Na koncert są jeszcze wolne miejsca, więc każdy może się wybrać. Kasy w hali RSC będą otwarte od godziny 17. Na koncercie z okazji 10-lecia na polskiej scenie muzycznej Ewa Farna zaśpiewa wraz z przyjaciółmi – Eweliną Lisowską i Kaenem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY