Sentymentalny memoriał im. Jana Rutyńskiego

37

Jan Rutyński, to postać wyjątkowa dla lubińskiej siatkówki. Dzięki jego staraniom, wraz z Dariuszem Biernatem i Tomaszem Tyclem stworzyli klub, który obecnie już piąty sezon będzie walczył o punkty w PlusLidze. Rodzina i przyjaciele dla nieodżałowanego wiceprezesa organizuje turniej, który nazwano jego imieniem. W tym roku odbędzie się on 11 września w Hali RCS.

– Cudowne jest to, że tylu ludzi pamięta Janka i dzięki ich staraniom, mamy taki memoriał – mówiła Anna Rutyńska.

Pierwszy memoriał odbył się we wrześniu 2015 roku. Do Lubina Cuprum zaprosiło reprezentację Estonii i Lokomotiv Charków. Drużyna wspominała zmarłego wiceprezesa podczas sportowej rywalizacji w Hali RCS, a na telebimie można było obejrzeć materiał filmowy o Janie Rutyńskim z programu Siatkarskie Zagłębie, przygotowanym przez redaktora Mariusza Babicz, a jako rozmówcy wystąpiły osoby bardzo dobrze pamiętające pasjonata siatkówki jak: Dariusz Biernat, Tomasz Tycel, Marcin Kozar, Marcin Oczkowski i Damian Dykas.

– Czy była porażka czy zwycięstwo, on był zawsze pełen radości, że realizował się w tej pracy i zarażał siatkówką wszystkich – mówił Marcin Oczkowski, były kapitan Cuprum Lubin.

Drugi memoriał w 2016 roku, to prócz gospodarzy ponowny udział kadry Estonii, a dodatkowo na parkiecie Hali RCS mogliśmy oglądać Effector Kielce oraz przedstawiciela włoskiej Serie A – Powervolley Milano. Najlepszą drużyną turnieju okazała się ekipa gospodarzy, a relację na żywo z wydarzenia można było śledzić w TV Regionalna.pl.

W 2017 roku w III Memoriale im. Jana Rutyńskiego, który odbył się w dniach 6 i 7 września 2017, gospodarze zaprosili do udziału PGE Skra Bełchatów, Espadon Szczecin oraz Cerrad Czarni Radom. Dwudniowe wydarzenie ponownie można było śledzić na żywo w TV Regionalna.pl, a swojego komentarza użyczali wtedy były zawodnik i trener Cuprum Lubin Paweł Szabelski i redaktor Mariusz Babicz.

W tym roku memoriał będzie miał bardziej wymiar sentymentalny. Organizatorzy chcą, aby uczestniczyły w nim głównie osoby, które znały Jana Rutyńskiego i razem z nim budowały siatkarskie Cuprum. Prócz Krispolu Września, będą więc to członkowie Klubu Kibica miejscowej ekipy, Tartan Volley Team Lubin, a także zawodnicy, którzy pamiętają jeszcze czasy gry Cuprum Lubin w III lidze.

– Siatkówka jest trudną grą zespołową i jak każda gra zespołowa wymaga czasu, a ten działa na naszą korzyść. Zespół z każdym meczem gra coraz lepiej – mówił Jan Rutyński o swoim drużynie Cuprum Lubin, która w 2011 roku wygrała Turniej Mistrzów Grup i awansował do I ligi siatkówki mężczyzn.

 

 

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY